Drukuj
Autyści − ich mózg pracuje inaczej
O tym, czym jest autyzm, a czym nie jest, i że u każdego wygląda nieco inaczej, opowiadali specjaliści i rodzice dzieci w spektrum autyzmu podczas festynu parafialnego u św. Brata Alberta w Lublinie.
Rodzina w czasie wakacji stara się wybierać miejsca noclegowe, w których ich pociechy nie będą przeszkadzać innym ludziom.
archiwum prywatne A. Gospodarka
Kojarzy się najczęściej z poważnym zaburzeniem rozwojowym. Niewielu jednak wie, że to jedynie skrajne przypadki. Większość autystów swą dysfunkcję ma niezdiagnozowaną.
To nie jest złe wychowanie
Adam Gospodarek ma troje dzieci w wieku 4, 6 i 9 lat. Wszyscy mają diagnozę autyzmu. Ale nie jest to wersja zaburzenia, z którą powszechnie kojarzy się autyzm, dlatego była o wiele trudniejsza do rozpoznania. − Organizując festyn poświęcony autyzmowi, chcieliśmy pokazać ludziom, że autyści są wśród nas, że ok. 10 proc. osób w naszym społeczeństwie jest w spektrum. Dlatego razem z proboszczem parafii św. Brata Alberta o. Sebastianem postanowiliśmy przybliżyć kwestię autyzmu, pokazać, czym on jest, a czym nie jest − mówi A. Gospodarek.
Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.