Dwa filary podtrzymywania polskości za granicą

rp

publikacja 10.10.2022 20:04

Prof. Jacek Gołębiowski uczestniczył wraz z zespołem interdyscyplinarnym w działaniach badawczych w Wielkiej Brytanii. Prace zespołu spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem Polaków.

Dwa filary podtrzymywania polskości za granicą Uczestnicy szkolenia i konferencji w Edynburgu z prof. J. Gołębiowskim i jego eksperckim zespołem. ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Ocenia się, że poza granicami Polski żyje nawet 20 mln Polaków i osób pochodzenia polskiego.

Wśród ośrodków badających sytuację Polaków i Polonii za granicą prym wiedzie Katolicki Uniwersytet Lubelski, wraz z czołowym, doświadczonym badaczem prof. Jackiem Gołębiowskim, pełnomocnikiem rektora KUL do spraw Polonii, kierownikiem licznych projektów naukowych zajmujących się badaniami nad Polonią organizacjami polonijnymi za granicą.

W ramach projektów Kancelarii Prezesa rady Ministrów dokonywane są konkretne analizy związane z edukacją. - W tym roku badamy organizacje prowadzące edukację i szkolnictwo. Podczas konferencji odbyło się z przedstawicielami prowadzącymi szkoły oraz wymiana doświadczeń. Zachęcaliśmy nauczycieli w Wielkiej Brytanii do wypełnienia specjalnych ankiet, na podstawie których sporządzone zostaną szczegółowe ekspertyzy dla kancelarii premiera - wyjaśnia prof. Gołębiowski.

- W podtrzymywaniu polskości za granicą zawsze były najważniejsze dwa filary, czyli parafia polska i szkoła. Do dziś niewiele się zmieniło. Fala emigracji do Europy Zachodniej po 2004 r. odbywała się na innych zasadach, Polacy utrzymują łączność z krajem poprzez media, ale także częste wizyty w domu rodzinnym. Jeśli jednak nie będzie zachęty do kształcenia języka polskiego u dzieci, to procesy asymilacyjne tez dotkną tę emigrację - podkreśla badacz.

W konferencji w Edynburgu uczestniczył zespół prof. Gołębiowskiego, złożony ze specjalistów z KUL, innych uczelni, ale i związanych z Lublinem ekspertów w zakresie dydaktyki i kształcenia, w którym znalazły się m.in. prof. Beata Obsulewicz-Niewińska, Małgorzata Wróblewska czy Małgorzata Małyska.

Wśród uczestników konferencji w Edynburgu znalazła się Joanna Schmitz, dyrektorka Polskiej Szkoły im. św. Stanisława Kostki w Aberdeen, w której języka polskiego i historii uczy się 570 uczniów. Szkołę współtworzyła z innymi osobami piętnaście lat temu, wtedy uczyła katechezy. Zainteresowanie ofertą edukacyjną w tej szkole rosło z roku na rok, szkoła ciągle się rozwija. Jak podkreśla J. Schmitz, zależy jej na edukacji i wychowaniu uczniów, a także rozwoju nauczycieli.

Podczas spotkania w Edynburgu Jessika Kiełtyka odebrała specjalny medal z rąk prof. Gołębiowskiego. Uczennica została jedną z laureatek konkursu „Uczeń Roku” organizowanego przez Polską Macierz Szkolną. Do nagrody Jessikę zgłosiła nauczycielka Małego Instytutu Języka Polskiego „Poloniusz” w Edynburgu - Magdalena Białęcka. - Byłam bardzo zaskoczona nagrodą. Nie wiedziałam, że zostałam zgłoszona - mówi Jessika Kiełtyka.

Czyta na co dzień dużo książek po polsku, bo to pomaga jej w sprawnym pisaniu. Dwujęzyczność uznaje za atut, cieszy się, że może swobodnie rozmawiać z rodziną w Polsce. - Urodziłam się w Edynburgu, ale spędzam wakacje u rodziny w Polsce na Podkarpaciu. Mam dziadków w Różance i Dębicy. Być dla mnie Polką to bardzo ważne zadanie - tłumaczy nastolatka. W uroczystości uczestniczyli rodzice Jessiki i siostra.


W najnowszym 41/2022 papierowym wydaniu "Gościa Lubelskiego" ukaże się obszerny artykuł poświęcony działalności zespołu prof. Gołębiowskiego podczas wyjazdu do Wielkiej Brytanii.