Ojcowie Niepodległej potrafili wznieść się ponad podziałami

jj

publikacja 11.11.2022 17:40

Obchody 104. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości odbyły się na pl. Litewskim. Poprzedziła je Msza św. odprawiona przez abp. Stanisława Budzika w archikatedrze lubelskiej w intencji ojczyzny.

Mieszkańcy Lublina tłumnie uczestniczyli w uroczystościach w centrum miasta. Mieszkańcy Lublina tłumnie uczestniczyli w uroczystościach w centrum miasta.
jj

Siostry i bracia gromadzimy się dziś na Eucharystii, aby dziękować Bogu za odzyskanie niepodległości przez naszą ojczyznę - mówił arcybiskup w homilii. - Modlimy się za tych, którzy z miłości do ojczyzny, poświęcili swoje życie, którzy dla sprawy niepodległości ofiarowali wszystkie swoje talenty, wszystkie możliwości, podporządkowali jej całe swoje życie.

Metropolita przypomniał, że podziwiamy u ojców niepodległej Polski to, że dla dobra ojczyzny potrafili się wznieść ponad podziałami, a przecież reprezentowali różne poglądy, różne koncepcje polityczne. - To ważna nauka dla nas gromadzących się dziś w katedrze, wierzących, wezwanych do miłości bliźniego. Wielki Prymas Tysiąclecia, przedtem biskup lubelski, powiedział kiedyś znamienne i mocne słowa: Nienawiścią nie obronimy naszej ojczyzny, a musimy ją przecież bronić, bronimy więc miłością. 

Po uroczystej Mszy św. uczestnicy obchodów przemaszerowali na pl. Litewski, gdzie świętowanie kolejnej rocznicy odzyskania niepodległości rozpoczęło złożenie meldunku dowódcy Garnizonu Lublin przez dowódcę uroczystości, powitanie kompanii honorowych, odegranie hymnu narodowego oraz podniesienie flagi państwowej na maszt.

Wojewoda lubelski Lech Sprawka zauważył, że od trzech lat obchody Narodowego Święta Niepodległości odbywają w specyficznej atmosferze. - W 2020 r. - pandemia koronawirusa, 2021 r. - stan wyjątkowy w związku z kryzysem migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej, a dzisiaj w obliczu agresji Rosji na Ukrainę - wymieniał. - Szczególnie te dwie ostatnie sytuacje kryzysowe wzbudzają niepokój o bezpieczeństwo zewnętrzne Polski i całego rejonu środkowo-wschodniej Europy. Po raz kolejny objawił się demon imperialnych dążeń Rosji.

Wojewoda przywołał w 104. rocznicę odzyskania niepodległości rok 1918. - Wtedy dylematem było, jak odzyskać niepodległość i ukształtować na nowo naszą ojczyznę, a dzisiaj jak ją zabezpieczyć i jak walczyć ze skutkami wywołanymi sytuacjami kryzysowymi ze wspomnianych trzech lat. Nieuchronnie radosnemu świętowaniu Narodowego Święta Niepodległości towarzyszyć powinna pogłębiona refleksja oparta na doświadczeniach pokolenia Polaków przed i po roku 1918.