Bezsilni dorośli, młodzi jak płatki śniegu?

rp

publikacja 09.03.2023 20:07

Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim przedstawiono diagnozę młodzieży archidiecezji lubelskiej.

Bezsilni dorośli, młodzi jak płatki śniegu? Od lewej: dr hab. Wioletta Szymczak, ks. dr Tomasz Adamczyk, dr hab. Danuta Opozda, o. dr hab. Mirosław Chmielewski. ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

W konkluzji raportu prezentowanego podczas konferencji naukowej „Zrozumieć młodzież - współczesne wyzwania i ich konteksty w perspektywie interdyscyplinarnej” ks. dr Tomasz Adamczyk zauważył brak jedności między systemem eklezjalnym, edukacyjnym i rodzinnym, co nie może sprzyjać optymalnemu wsparciu młodzieży. Grupa naukowców przedstawiła wyniki badań dotyczące stosunku młodzieży do rodziny, domu, Kościoła i katechezy.

Doktor hab. Grzegorz Adamczyk dokonał analizy raportu „Młodzież w kontekstach współczesnych. Rodzina. Czas. Szkoła. Kościół i katecheza” autorstwa dr hab. Wioletty Szymczak i ks. Tomasza Adamczyka. Odwołując się do myśli prof. Janusza Mariańskiego, użył metafory barometru i podkreślił, że młodzież stanowi barometr zmian ludzi dorosłych. Na potrzeby raportu przebadano 1003 maturzystów ze szkół ponadpodstawowych na terenie archidiecezji lubelskiej. W drugim etapie przeprowadzono badania na grupie katechetów archidiecezji lubelskiej.

Okazuje się, że sens życia maturzystów nadają: miłość, zdobycie ludzkiego zaufania, w tym zaufania przyjaciół, szczęście rodzinne, dążenie do wybranego celu i szukanie własnego miejsca w społeczeństwie. Kolejnym obszarem badań było sprawdzenie, z jakimi problemami borykają się maturzyści. Wśród głównych problemów wskazano w kolejności: poczucie bezsensu i beznadziei, samotność, różnego typu uzależnienia, problemy z nauką, trudne relacje z rodzicami, obojętność i brak zainteresowania ze strony dorosłych, utratę zaufania do Kościoła, rozpad rodziny, kryzys wiary.

Warte zauważenia jest to, że zupełnie inaczej problemy młodzieży odczytali nauczyciele religii. Komentując raport, eksperci zwrócili uwagę, że nauczyciele nie stanowią dla młodzieży znaczącej grupy odniesienia. W sytuacji kryzysu lub problemów młodzi skierowaliby swoich rówieśników do rodziców oraz osób znajomych i bliskich po pomoc. Stąd wniosek, że sprawowana przez dorosłych funkcja nie jest tożsama z zaufaniem i autorytetem.

Podczas dyskusji z udziałem praktyków zauważono, że współczesna młodzież jawi się jako bardzo delikatna i podatna na krytykę, skłonna do rezygnacji z działań w sytuacji napotkania trudności, stąd adekwatnym się wydało dyskutantom porównanie współczesnej młodzieży do płatków śniegu.


Więcej w 11/2023 numerze „Gościa Lubelskiego”.