Nie skorzystałeś z trzech dni urlopu, by mieć dziewięć dni wolnych od pracy? Zostajesz w domu z powodów finansowych? Wsiądź na rower. Lubelszczyzna to raj dla miłośników dwóch kółek.
▲ Kazimierskie wąwozy są unikatem na skalę europejską.
Justyna Jarosińska /Foto Gość
Żeby miło spędzić czas na rowerze, samotnie, z rodziną bądź przyjaciółmi, nie trzeba wyruszać na kilkudniową wyprawę. Na Lubelszczyźnie istnieje wiele szlaków doskonałych na jednodniowe lub kilkugodzinne wycieczki.
Przez nasze województwo biegnie część liczącego prawie 2 tys. km Wschodniego Szlaku Rowerowego, tzw. Green Velo. Warto skorzystać z uroków tej wyjątkowej trasy rowerowej i wybrać się na Roztocze. W konkretne miejsce można dotrzeć samochodem lub pociągiem. Dalej wystarczy tylko wytypować szlak dopasowany do możliwości rowerzystów i cieszyć się urokiem mijanych krajobrazów i zabytków. Na www.greenvelo.pl każdy ze szlaków jest opisany pod kątem długości, jak i trudności oraz tego, co po drodze można zobaczyć.
Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.