Nie wie, co to nuda. Od 40 lat nieustannie ma coś do zrobienia, bo swoje powołanie widzi jako służbę ludziom, niezależnie od czasów i miejsca.
Kapłana odznaczyli Przemysław Czarnek, minister edukacji narodowej, oraz Andrzej Bilttel, sekretarz w Ministerstwie Infrastruktury.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość
Jego kapłaństwo wiodło przez krzyż i choć ma za sobą trudne doświadczenia, to z perspektywy czasu jest Bogu za nie wdzięczny. Ksiądz Eugeniusz Zarębiński, proboszcz parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Lublinie, obchodzi jubileusz 40 lat kapłaństwa, które zaczęło się w Białymstoku, więc w zupełnie innej części Polski.
– To prawa, że seminarium zaczynałem daleko od Lublina, ale tak naprawdę droga mojego powołania swój początek ma w rodzinnym domu i parafii Dobrzyniewo Kościelne, gdzie posługiwał ks. Jan Jankowski pochodzący z Wilna, kultywujący patriotyczne tradycje w czasach, gdy można było za to trafić do więzienia. To on uczył nas miłości do drugiego człowieka, zabierał do Białegostoku i Warszawy do teatru, poświęcał czas i mówił, że kiedyś to wszystko spłacimy, służąc innym młodym – mówi ks. Eugeniusz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.