Od chorału po największe partytury

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 20/2023

publikacja 18.05.2023 00:00

Liczący dziś 47 śpiewaków archidiecezjalny chór chłopięco-męski świętuje 8 lat działalności. Znany jest już nie tylko w kraju, ale również za granicą.

Chórzyści w trakcie wielkiego Kongresu Federacji Pueri Cantores. Chórzyści w trakcie wielkiego Kongresu Federacji Pueri Cantores.
Justyna Jarosińska /Foto Gość

Arcybiskup Stanisław Budzik specjalnym dekretem zainicjował powstanie chłopięcego chóru Pueri Cantores Lublinenses 22 maja 2015 r. Pomysł jego utworzenia podsunął ówczesny wikariusz lubelskiej parafii pw. Matki Bożej Różańcowej ks. Attila Honti. – Gdy byłem jeszcze w seminarium, myślałem o tym, by taki chór stworzyć. Wiele diecezji miało tego rodzaju zespoły, a u nas nic – opowiada ks. Attila.

Przemyśleniami młody prezbiter podzielił się ze swoim pasterzem. Okazało się, że pragnienia mają takie same. – To powrót do tradycji, gdzie chóry kościelne, liturgiczne były właśnie chłopięco-męskie. Oczywiście to skomplikowane zadanie, bo trzeba zdążyć przed mutacją, by w odpowiedni sposób uformować i wykształcić chłopięce głosy – wyjaśnia.

Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.