Na miejsce aktorów obecnych na scenie przez ostatnie pięć lat wejdą nowi, nieco młodsi adepci, wybrani podczas castingu.
Podczas plenerowego przedstawienia o św. Janie Bosco.
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość
Swoją teatralną przygodę nowi aktorzy Teatru ITP, czyli studenci lubelskich uczelni wyższych, zaczną już jesienią. Tymczasem teatr wraca ze swoją dotychczas największą produkcją. Mowa o spektaklu muzycznym „Sztukmistrz” na podstawie powieści Isaaca Bashevisa Singera „Sztukmistrz z Lublina”. Ta historia może być drogowskazem dla niejednego współczesnego widza. Jasza Mazur, niezwykle utalentowany artysta z wielkimi marzeniami i szansą na światowy sukces, nie potrafi rezygnować z przyjemności, jakie zapewniają mu miłosne relacje, plącze się w sieci żądz, obietnic i kłamstw. Może podejmować już tylko radykalne kroki. Historia kończy się prawdziwym nawróceniem. Podczas najbliższych spektakli dotychczasowi, najstarsi aktorzy, wystąpią po raz ostatni.
Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.