Historia i nowoczesność

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 31/2023

publikacja 03.08.2023 00:00

Niespodziewanym zrządzeniem losu nie zniszczyła tego miejsca ani wojna, ani Armia Czerwona. Kozłówka jest więc niezwykłym świadectwem życia polskiej magnaterii.

	Pałac pozostał nienaruszony od czasów, gdy opuścili go ostatni mieszkańcy. Pałac pozostał nienaruszony od czasów, gdy opuścili go ostatni mieszkańcy.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Pośród zieleni jaśniał pałac. Za kutą bramą, którą wieńczył herb rodu Zamoyskich, widać było kwiatowe klomby, równo przycięte trawniki i zabudowania. Ten obraz nie zmienił się od czasu, kiedy w Kozłówce mieszkali ostatni właściciele pałacu − Aleksander Zamoyski i jego żona Jadwiga z Brzozowskich. Opuszczali oni swój dom w trudnych okolicznościach. Aleksander został aresztowany przez gestapo, a Jadwiga, obawiając się zbliżającego się frontu rosyjskiego, zabrała najcenniejsze rzeczy i przeniosła się do Warszawy, gdzie wydawało się, że będzie bezpieczniej.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.