Kard. Dziwisz: Maryja zawsze wprowadza pokój

W parafii Matki Bożej Różańcowej, będącej też sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej, odbyły się uroczystości odpustowe, którym przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz.

Kard. Stanisław Dziwisz przewodniczył uroczystościom w sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej w Lublinie.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Świadek życia św. Jana Pawła II był gościem w Lublinie. Przewodniczył sumie odpustowej, wskazując na Maryję jako potężną orędowniczkę, która w każdych czasach przychodzi z pomocą.

- Maryja była z Bogiem i dla Boga, a to znaczy, że była także dla innych. Pierwsze miesiące swego macierzyństwa spędziła w służbie swej krewnej Elżbiecie, potem, gdy Jezus się narodził, Matka wychowywała go i towarzyszyła Mu do końca. Jako jedna z nielicznych stała pod krzyżem. Przyjmując Jego testament, stała się Matką rodzącego się Kościoła. Gdy została wzięta do nieba, tam oręduje za nami, którzy pielgrzymujemy do domu Ojca - mówił kard. Dziwisz.

Przypomniał też, że tajemnice życia Jezusa i Maryi stanowią kanwę modlitwy.

- Różaniec zbliża nas do Maryi i jej Syna Z różańcem w ręku i sercu przeżył swoje życie Karol Wojtyła najpierw jako młody chłopak, potem kapłan, biskup i wreszcie jako Jan Paweł II. Nie rozstawał się z różańcem w żadnej sytuacji. Miał go przy sobie i w chwilach pracy, i wypoczynku. Zawierzył się Matce Bożej  i zawsze się tego trzymał. Mówił wielokrotnie, że to najlepsza Matka, której wszystko można powiedzieć i o wszystko poprosić - podkreślał kard. Dziwisz.

To właśnie Jan Paweł II na początku swego pontyfikatu wzbogacił Różaniec o tajemnice światła. Tym samym zachęcał nas, by rozważać życie Jezusa i jego nauczanie, by modlitwa różańcowa była pełnią przepowiadania historii zbawienia.

Kardynał mówił także o obrazie Matki Bożej Latyczowskiej, który jest kopią wizerunku Matki Bożej z rzymskiej bazyliki.

- Jan Paweł II wielokrotnie modlił się przed obrazem Matki Bożej Większej z rzymskiej bazyliki. Udawał się tam zawsze przed swoimi podróżami i po powrocie z nich. Najpierw powierzał ludzi i miejsca, do których się udawał, a potem dziękował. Jedna z kopii tego obrazu przed wiekami dotarła do Latyczowa, ciesząc się niezwykłą czcią. To właśnie ten obraz po długiej wędrówce związanej z wydarzeniami wojen trafił do Lublina - przypomniał historię tego wizerunku.

Prosił też, by nie szczędzić czasu na modlitwę, bo Matka, która była świadkiem wielu trudnych wydarzeń jest orędowniczką także dla tych, którzy dziś zmagają się z tragedią wojny na Ukrainie.

- Świat potrzebuje dziś nowej ewangelizacji, a Matka Boża Latyczowska jest patronką nowej ewangelizacji tylko odnowienie wiary może przynieść trwały pokój. Prośmy Maryję także o nowe powołania, by nie brakowało tych, którzy niosą Chrystusa. Módlmy się do Matko Bożej w każdej sprawie naszego życia - zachęcał kardynał.

Na zakończenie Mszy św. rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego wręczył kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi tytuł Honorowego Profesora KUL. To tytuł bardzo rzadko nadawany przez uczelnie, ale tym razem nie było wątpliwości, że chcąc podkreślić jak ważnym świadkiem ewangelii i nauczania św. Jana Pawła II jest kard. Dziwisz przyznano mu to wyjątkowe wyróżnienie.