Siostry Uczennice Boskiego Mistrza w Lublinie rozpoczęły świętowanie jubileuszu. Prowadzony przez Ducha Świętego ks. Jakub Alberione 10 lutego 1924 roku, we wspomnienie św. Scholastyki, dał życie Zgromadzeniu Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza − jednemu z 10 zgromadzeń i instytutów tworzących obecną na całym świecie Rodzinę św. Pawła, oddaną w pełni Jezusowi w Eucharystii, kapłaństwie i liturgii. Wkrótce minie więc 100 lat historii zgromadzenia. Obecnie jego charyzmatem żyje blisko 1200 sióstr w 29 krajach. Obchody jubileuszowe w Polsce rozpoczęły się w lubelskiej katedrze Eucharystią pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika, który dziękował za posługę sióstr, szczególnie w archidiecezji lubelskiej, gdzie pracują od niemal 40 lat. − Dziękujemy wam za obecność w naszej diecezji, w domu kapłańskim. Obecność to pierwsze imię miłości. Treścią obecności jest ciężka praca, ofiarna służba, troskliwa opieka. Eucharystia łączy i posyła. To z niej siostry czerpią siłę każdego dnia. Jednak nie wystarczy tylko spożywanie Chleba eucharystycznego, trzeba wypełnić w codzienności przykazanie miłości. Jezus polecił: „Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem”. Bóg pragnie, byśmy miłowali Go w człowieku, i siostry właśnie to robią − podkreślał.

Pragnieniem założyciela, ks. Jakuba Alberionego, było, aby zrodziła się rodzina zakonna o życiu ukrytym, która będzie oddana adoracji, apostolstwu kapłańskiemu i liturgicznemu. Cała oddana w ręce Boskiego Mistrza ukrytego w Eucharystii tak, aby stała się źródłem łaski, z którego będą czerpały inne rodziny zakonne poświęcone bardziej życiu apostolskiemu.

To pragnienie młodego księdza Alberionego, dziś błogosławionego, zostało zrealizowane po 16 latach właśnie przez powołanie Zgromadzenia Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza. – Trwamy na modlitwie, adorując Jezusa, i Jemu polecamy kapłanów, którym posługujemy, ale też tych, którzy tworzą informacje do środków masowego przekazu, i tych, którzy z nich korzystają. Już 100 lat temu nasz założyciel wiedział, że media to wielka siła, która może nieść dobro, ale też siać zło, dlatego powierzył nam otaczać szczególną modlitwą twórców i odbiorców przekazów medialnych – podkreślają siostry.