Relikwie bł. kard. Wyszyńskiego w DPS Kalina

ag

publikacja 08.04.2024 08:28

Kaplica pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Środowiskowym Ośrodku Wsparcia "Kalina" od kilku dni posiada relikwie bł. Stefana Wyszyńskiego. Cenny dar uroczyście wprowadził bp Artur Miziński.

Uroczystość wprowadzenia relikwii. Uroczystość wprowadzenia relikwii.
E. T. Kamińscy

Dla ludzi chorych i z niepełnosprawnościami obecność relikwii w ich domowej kaplicy to wielki dar. Inicjatywa sprowadzenia relikwii do DPS "Kalina" wyszła od kapelana ks. Łukasza Wasia.

- Kiedy pierwszy raz wszedłem do pięknej kaplicy w tym domu, którą nie tak dawno poświęcił abp Stanisław Budzik, zapytałem, jakie nosi wezwanie. Usłyszałem, że jest podwójne: Matki Bożej i bł. Stefana Wyszyńskiego, który przecież z Maryją był tak bardzo związany. Wtedy jakoś przyszła myśl, że może warto postarać się o relikwie Prymasa, tak by na co dzień mieszkańcy domu mogli mieć tego wielkiego patrona na wyciągnięcie ręki - mówi ks. Łukasz Waś.

Rzeczywiście relikwie udało się pozyskać, zaczęły się więc przygotowania do uroczystego ich wprowadzenia. Ks. Sylwester Brzozowski poprowadził specjalne rekolekcje, mieszkańcy uczestniczyli w nowennie, polecając przez wstawiennictwo błogosławionego Bogu różne swoje sprawy.

Samej uroczystości 5 kwietnia przewodniczył bp Artur Miziński.

– Oddając cześć relikwiom świętych i błogosławionych, Kościół czci samego Boga za wielkie rzeczy, jakich dokonał przez ręce ludzi, których prowadził ku uświęceniu – mówił bp Artur.

Przypomniał też, że Stefan Wyszyński trzykrotnie przebywał na terenie diecezji lubelskiej – podczas studiów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, podczas okupacji niemieckiej, a wreszcie jako biskup lubelski.

– W znaku relikwii chodzi nie tylko o obecność, ale także o pamięć i naśladowanie. Warto czerpać przykład z prymasa, umacniać swoją wiarę, nadzieję i miłość oraz ufność pokładaną w Bogu, wzorując się na historii jego życia. Trzeba przypominać sobie jego nauczanie, aby żyć nim także i dzisiaj – zachęcał bp Artur.

Relikwie wystawione są na stałe w domowej kaplicy Domu Pomocy Społecznej "Kalina". Każdy, kto odwiedza to miejsce, odwiedza też prymasa, który w znaku relikwii stał się mieszkańcem domu i towarzyszem ludzi cierpiących.