A na Zachodzie, gdzie wprowadzono opisowe oceny wraca się do do ocen liczbowy, które bardziej motywują uczniów.

co to znaczy "skażona" ?

Jasne że od 1 do 6 to kicha, ani nauczyciel ani uczeń nie wiedzą jak to wymierzyć, jeden wte czy wewte. Powinno być od 2 do 5 i wystarczy. Dwója na szynach albo piątka w koronie lepiej działają na wyobraźnię niż jakaś obojętna emocjonalnie 1 czy 6. Oceny opisowe to chyba nie nadają się do codziennej oceny uczniów, nawet z użyciem kopiuj i wklej. Dziennik byłby fizycznie nie do udźwignięcia, chyba że taki zawieszony w chmurze. I czasu na lekcji by zabrakło. Skala skażona - to chyba bezsensownymi reformami szkolnictwa, jakie wprowadzano by czymś się w urzędach w ramach postępu "wykazać". Na zasadzie co by tu jeszcze spieprzyć, Panowie.

Jeśli to jest szkoła prywatna to rozumiem że chodzi o jak największą liczę uczniów którzy będą zadowoleni a rodzice też będą zadowoleni i będą płacić czesne bez zbędnego zadawania pytań. Prawda stara jak świat jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.