Hmmm... A moja wpłata spowoduje napływ studentów np. na filozofię czy historię sztuki?
Ogólnie: jestem skłonna płacić na KUL pod warunkiem, że dowiem się po co. Argument, że mogą nie ruszyć oddziały zamiejscowe i że jest za mało studentów do mnie nie przemawia. Skoro nie ma studentów, po co studia?
Co za szczególna logika autorów niektórych komentarzy. Według ich wąskiego pojmowania świata i nauki trzeba by zakazać wspominania na teologii szatana, na medycynie uczenia się o chorobach przenoszonych droga płciową, na psychologii o homoseksualizmie. Toż to wszystko związane jest z grzechem przecież i lepiej tego nie ruszać brrr! Aha, a z Pisma Św. powinniście jeszcze żądać usunięcia wersetów o jawnogrzesznicach i innych paskudnych grzesznikach. Lepiej nic o tym nie wiedzieć!
@Karmelito Zakładam, że odnosisz się do mojej wypowiedzi.
To, co podałeś nie jest moją definicją katolickości, lecz Twoją.
Dla mnie krokiem w dobrym kierunku byłoby czerpanie wzorców z KULu lat 60-tych. KUL-u czasów prof. Wojtyły, Blachnickiego, Danielskiego. Myślę, że nie pomijali oni na teologii szatana...
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
porównać dochody przed i po niepopularnych posunięciach natury politycznej, np. honoris causa dla Juszczenki.
Postarajcie się, żeby KUL był naprawdę katolicki, wtedy nie będzie problemów z pieniędzmi. Pan zatroszczy się o swoje dzieło.
Zresztą uczelni katolickich jest więcej, a KUL nie jest świętą krową.
Ogólnie: jestem skłonna płacić na KUL pod warunkiem, że dowiem się po co. Argument, że mogą nie ruszyć oddziały zamiejscowe i że jest za mało studentów do mnie nie przemawia. Skoro nie ma studentów, po co studia?
Zakładam, że odnosisz się do mojej wypowiedzi.
To, co podałeś nie jest moją definicją katolickości, lecz Twoją.
Dla mnie krokiem w dobrym kierunku byłoby czerpanie wzorców z KULu lat 60-tych. KUL-u czasów prof. Wojtyły, Blachnickiego, Danielskiego.
Myślę, że nie pomijali oni na teologii szatana...
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.