Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • MarcinOkroj
    26.06.2014 11:56
    MarcinOkroj
    hmmm, nie wiem czy moze cos przeoczylem, ale calkiem niedawno ten sam KUL ustami swojego rzecznika argumentowal, ze poglad zaprezentowany przez ich pracownika, niejakiego ks. prof. Szostka (kwestionujacy zasadnosc odwolywania sie do wyzszosci prawa bozego w sytuacji istnienia stanowionego demokratycznie prawa zobowiazujacego lekarza do wskazania miejsca dokonania aborcji w przypadku odmowy jej wykonania) to wynik niezaleznych badan pracownikow KUL.

    Niestety nie da sie, droga uczelnio, byc za a nawet przeciw, cytujac klasyka. Albo wiec odcinacie sie od pogladow swojego pracownika i jasno to wyartykulujecie albo uwazacie, ze mozna je tolerowac i jednoczesnie glosic, jak to bardzo popieracie nauczanie JP2.

    ps. Czy w tym roku, 26 grudnia, rowniez planowany jest odczyt listu rektora KUL polaczone z kolekta na cele uczelni (ktora to promuje wartosci katolickie i naucza w duchu chrzecijanskich wartosci) w calej Polsce? Jesli tak, to musze z przykroscia stwierdzic, ze po raz pierwszy nie zamierzam sie dokladac gdyz po wystapieniu ks. Szostka i oswiadczeniu rzecznika jakos nie jestem przekonany, iz moje wsparcie trafia rzeczywiscie zgodnie z moja intencja.
    doceń 6
  • swojakk
    26.06.2014 12:04
    Nareszcie jasne stanowisko w tej kwestii, po kilku komentarzach "naukowców" z KUL-u w niezbyt przychylnym tonie.
    doceń 2
  • west
    26.06.2014 12:18
    Do słów Pana Marcina dodam od siebie, iż rzecznik prasowy występuje w imieniu swego mocodawcy, czyli w imieniu osób wydających to oświadczenie. Również ksiądz a potem dopiero profesor jako osoba związana z KUL wypowiada się poniekąd również i w imieniu tej Uczelni.
    Z całym należnym szacunkiem dla Rektora i Senatu KUL, w wydanym oświadczeniu powinno znaleźć się wyraźne odcięcie się od poprzednich oświadczeń czy też wypowiedzi.
    O ile profesor ma prawo do wypowiadania indywidualnych opinii, to już jako ksiądz a przy okazji i profesor powinien się kierować Nauką i Magisterium Kościoła a swoje opinie w tak istotnych sprawach... no właśnie ten rozdźwięk między osobistymi opiniami a powołaniem.
    W przypadku rzecznika KUL sprawa jest o tyle nieciekawa, że albo to była samowolka sprzeczna z interesem mocodawcy albo mocodawca ugiąwszy się pod naciskiem opinii publicznej nagle zmienia stanowisko.
    doceń 7
  • Podpisany
    26.06.2014 12:45
    La donna e mobile, więc Rzecznik wyraziła się o 180 stopni inaczej niż przed dwoma tygodniami. Dobrze, że choć "bat" kardynalski jeszcze działa, bo zdrowy rozsądek i Przykazania Boże już nie działały.
    doceń 10
  • M.R.
    26.06.2014 14:01
    Smutny obraz kraju i Kościoła, na przykładzie wiodącej uczelni. To jest miara upadku. No, nie, mogli jeszcze nie reagować, albo zareagować inaczej. Cóż, obecnie w kraju normą jest gra pozorów. Premier np. (pozornie) podaje się do dymisji, składając wniosek o wotum zaufania, którego udzielają mu ochoczo wszyscy zainteresowani (swoim) interesem (społecznym). Niektórzy nawet doznają podczas tego gremialnego poparcia, nadprzyrodzonych objawień. (Czego to nie robi w sprawach wiary? Perspektywa utraty stołka - w trakcie kadencji mobilizuje instynkt zachowawczy całego organizmu. Jak to niczym nie grozi, gra się, by zaistnieć w świadomości wyborców, a później rzutem na taśmę załatwia reelekcję, tyle, że być może nie będzie czego załatwiać). No, ale o interes trzeba dbać. Własny, znaczy wspólny, nasz własny. A co bedzie, to bedzie.
    doceń 6
  • gut
    26.06.2014 14:32
    Ten podział instytucji pokazuje jasno jak obecnie neomarksizm pracuje na swój własny sukces.
    doceń 3
  • M.R.
    26.06.2014 15:41
    Mnie zastanawia, co powoduje, że tylu ludzi światłych i uczonych popełnia błąd teologiczny i moralny i taką błędna naukę wykłada ludowi Bożemu z mocą autorytetu, a dopiero w zagrożeniu swoich bezpośrednich interesów (czytaj stanowisk, bo słów Kardynała nie można już zbyć ot tak sobie: "cóż też ten ciemny ludek nam tu piszczy"), w imię czysto utylitarnego koniunkturalizmu decydują się na oficjalną i minimalistyczną korektę stanowiska. Toż to, wypisz wymaluj partia Tuska w miniaturze. Tuskoland w Kościele? Pewnie przez powiązania rodzinne i biznesowe, a może i agenturalne. Ale to jest zatracenie "instynktu eklezjologicznego", analogiczne do tego co wyczynia ks. Lemański. Tyle, że on mocnym poparciem (chwilowym) mainstreamu zadarł z Kardynałem, a KUL woli nie ryzykować. Ciągle zna jeszcze swoje miejsce w szeregu, tyle, że błąd jest dokładnie ten sam - głoszenie błędnych nauk i herezji, groźnych dla egzystencji ludu Bożego. Dzisiaj, jak w przypadku prof. Chazana, czy parafian ks. Lemańskiego, katolikiem trzeba być na własną rękę, samemu dbać o własne sumienie i być z nim w zgodzie i nie kierować się oficjalnymi wskazaniami Kościoła. Bo one mogą być dziś takie, jutro takie. Kłania się ks. Natanek, niestety ( do którego mi daleko i z którym mi nie po drodze, żeby było jasne). Jak widać można się powoływać na autorytet w Kościele raz tak, raz tak, jak wiatr kurkiem na Kościele zawieje. Taki smutny wniosek - naukę można wyciągnąć z całej tej sytuacji. I nic to, że cała robota wielu księży i całe zaangażowanie wielu katolików świeckich idzie na marne... Gdyby prof. Chazan kierował się logiką ks. prof. Szostka i władz KUL, to dzisiaj nie miałby żadnych kłopotów. A on kierował się sumieniem... O sumienie innych hm..., wolę nie pytać. Katolicy, którzy chcecie żyć w kraju - wysyłajcie swoje dzieci po naukę na KUL. To powinno im pozwolić przetrwać.
    doceń 4
  • szok
    26.06.2014 18:09
    wobec tego, co wielu wypisuje na forum, należałoby może uczynić rektorem o. Rydzyka - ot, Kościół byłby cudowną ręką prowadzony, a Lud Boży z nienawiścią na ustach ruszałby niszczyć wszystko, co nie PiS-owskie. pamiętajcie Krzyż Chrystusa nie był koloru biało-czerwonego. Był dla wszystkich, a nie tylko dla wybranych. Bierzmy przykład z papieża Franciszka. Pozdrawiam
    • MarcinOkroj
      26.06.2014 22:12
      MarcinOkroj
      czy moglby przyblizyc zwiazek pomiedzy poszczegolnymi zdaniami w Twoim komentarzu? Pomimo szczerych checi nie jestem w stanie go znalezc :(
      doceń 1
  • alice
    26.06.2014 19:53
    Mam obiekcje jeśli chodzi o klauzulę sumienia. Niektórzy lekarze mają sumienie w państwowym szpitalu, ale w gabinecie prywatnym "wywołują miesiączki" i wówczas jakoś sumienie im nie przeszkadza.

    Znacznie ogólniej: czy lekarz (niekoniecznie ginekolog) olewający pacjenta, odwalający kolejny przypadek, nierobiący badań niezbędnych do prawidłowej diagnozy=głupio oszczędzający, niedouczony, niewyspany i przepracowany albo przepity ma sumienie zabijając -na raty lub jednorazowo- pacjenta?
    Słyszę/czytam głównie o aborcji, a reszta??!
    Jest to piękny i bardzo odpowiedzialny zawód; wymagający wielkiej pokory, a z nią lekarze mają problem.
    Spotkałam wspaniałych lekarzy, ale tych, którzy zaszkodzili mojemu zdrowiu pamiętam znacznie dłużej….
    doceń 1
  • tak
    26.06.2014 22:51
    KUL potrzebuje egzorcyzmów i to natychmiast
    doceń 0
  • PIOTR
    03.07.2014 11:54
    Nareszcie jakieś mądre słowa tylko co z ;;całkowitym poparciem '' dla ks. Szostka sprzed 2 tygodni niech się ks. Rektor zdecyduje bo to trochę śmieszne
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy