Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Podpisany
    24.10.2014 17:00
    Wzruszyłem się... Ciekawe czy niemieccy koledzy Jego Eminencji podzielają te cenne uwagi, skoro właśnie zakończyły się -nie najgorzej przecież z punktu widzenia rewolucji- głosowania.

    A nawet jak się kończą nie do końca po myśli, to jeszcze pozostają fakty i praktyka. Ot, jak po Soborze. Oficjalnie w dokumentach liturgia jest po łacinie, jak od wieków. W praktyce mamy jaką mamy. A niby nie było rewolucji.

    Doczekamy za parę lat dokumentów o szacunku, zrozumieniu i otwarciu dla pedofilów, ***filów i innych -ów, którzy wzruszająco opiekują się swoim partnerem koziołkiem, albo jakoś tak?

    Zwłaszcza, że i kary znikną bo są ukrytą, albo częściową karą śmierci właściwie, a z pewnością zbrodnią przeciwko ludzkości.
    Wrażenie jest takie, że dopiero się zaczyna rewolta a nie kończy.
    doceń 10
    • _jasiek
      25.10.2014 21:53
      _jasiek
      Powiedziałbym, że ta rewolta się rozkręca albo wchodzi na wyższy poziom zrewoltowania, to się zaczęło od Jana Wiklifa (Wycliffe) jeszcze w XIV wieku ... Potem to już tylko Hus i Luter rozkręcali.
      doceń 0
    • Tomek
      29.10.2014 10:57
      Nie rozumiem jak można zestawić wprowadzenie liturgii w językach narodowych z akceptacją pedofilii. Jeśli uważasz że to ten sam gatunek zmian to znaczy, że żyjesz w świecie fikcji.
      doceń 0
  • katolik
    24.10.2014 18:59
    Rewolucja już była podczas SW II, którą nazwali Rewolucja francuska w Kościele.
    doceń 0
  • Klara
    24.10.2014 21:15
    Niestety, ale nie jestem spokojna o Kościół. Właśnie trwa festiwal coraz bardziej bulwersujących wypowiedzi pasterzy (czy naprawdę pasterzy?) o rewolucji w Kościele. O tym, jak należy otworzyć się na grzech w imię jakiegoś dziwnego miłosierdzia. Obiecują, że już za rok będzie po wszystkim. Abp Paglia wręcz powiedział: nie ma odwrotu!
    doceń 6
  • dhdfj
    24.10.2014 21:23
    My, którzy jesteśmy mocni w wierze, powinniśmy znosić słabości tych, którzy są słabi, a nie szukać tylko tego, co dla nas dogodne. Niech każdy z nas stara się o to, co dla bliźniego dogodne - dla jego dobra, dla zbudowania. Przecież i Chrystus nie szukał tego, co było dogodne dla Niego, ale jak napisano: Urągania tych, którzy Tobie urągają, spadły na Mnie.
    doceń 0
  • Chris
    24.10.2014 22:13
    Pani Agnieszko, to kardynał, nie arcybiskup.
    doceń 0
  • refleksja
    24.10.2014 23:20
    Nie byłbym takim optymistą jak Kardynał.
    W końcu nawet Papież przeszedł na ateistyczne "dzień dobry"...
    • Baciuszka
      29.10.2014 10:03
      REFLEKSJA; NAPRAWDE Refleksyjna, bo komu ją przypisać

      ?????????????????????????????????????????????????????

      tylko pytajniki, by censor nie miałskrupułó, czy tozamieścić &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

      I tak nie zamieści, bo pomyśli, jak cenzor, żadnej treści w tym, mnie atakuje, won z taką Baciućką...

      To , ten Cytat refleksji:"W końcu nawet Papież przeszedł na ateistyczne "dzień dobry".

      Jest moim zmartwieniem, takim stwiewrdzeniem !!!

      Cenzor ślepy i się niedopatruje, co to za debilne twierdzenie...a zaraze policze dla papieża.

      to będzie tu wisić, a ja tu sie nie dostane, Wiem, że to normalka dla mnie na tych ramach GN.
      doceń 0
  • mno
    25.10.2014 08:13
    To wszystko budzi niepokój. Jakże to???!!!, kościół zapewniał, że prawa naturalne nie podlegają przegłosowywaniu, są niezmienne. To uderzenie w fundamenty, w zaufanie.
    doceń 4
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy