Ja chciałbym aby w każdej parafii była możliwość płacenia kartą płatniczą, i nie rozumiem dlaczego koszyk jest akceptowalnym a terminal płatniczy miałby być neutralnym sposobem płacenia. Przecież nie forma a intencja się liczy, prawda?. Nasza ofiara ma być obfita, nie ma być wynikiem skąpstwa, bo kto słabo sieje, słabo i zbiera, prawda?. A czy ktoś robi przelew, płaci kartą czy wrzuca banknoty na tacę nie ma znaczenia. Ważne aby na Cześć i chwałę Bożego imienia, oraz na pożytek nasz i całego Kościoła przekazywać sumy nie będące skąpstwem, najlepiej jak Żydzi dziesięcinę, czyli 10 procent z tego co się posiada.

Z tych samych powodów dla których dobrowolne wpłaty na fundacje nie są opodatkowane. Fundacja ma być inaczej traktowana aniżeli Kościół?. Dlaczego?, bo komuś dochody Kościoła przeszkadzają?. Jeżeli dobrowolne wpłaty mają być opodatkowane to wszystkie, czyli nawet dla przykładu dochód uzyskany przez parę młodą w związku z weselem.

"ofiaromat" ? ktoś bardzo się starał z wymyśleniem nazwy

Nie pasuje mi to do kościoła,tak samo jak elektryczne znicze i elektroniczne Pismo Święte .Odbiera to jakąś część tajemnicy.Wszędzie jest nowoczesność ,więc fajnie jakby kościół pozostał takim azylem gdzie nie ma wstępu postęp.

Ad Kasia. Ciekawe czy tak samo myślały inne Kasie w XV wieku, kiedy do Kościoła weszły drukowane księgi liturgiczne. Wcześniej były przepisywane.