Wolfgang A. Mozart poświecił jej jeden ze swych utworów. W Lublinie odbywa się Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. Antoniny Campi z Miklaszewiczów, lubelskiej śpiewaczki z przełomu XVIII i XIX wieku.
Zainteresowanie jest ogromne. Na konkurs zgłosiło się aż 150 młodych osób z 13 krajów świata. Organizatorzy wybrali 50 uczestników, z których jury wybierze trójkę najlepszych śpiewaków. Koncert finałowy odbędzie się 10 lutego o 19.00 w CSK z udziałem Orkiestry Akademii Beethovenowskiej, którą poprowadzi Yannis Pouspourikas, światowej sławy dyrygent.
Wszystkie osoby chętne, które chciałyby obserwować przesłuchania konkursowe mogą to robić od 7 do 9 lutego w sali operowej CSK w godzinach od 10.00 do 14.00 oraz od 17.00 do 21.00.
Mateusz Wiśniewski, dyrektor generalny konkursu i Ewa Vesin, przewodnicząca konkursowego jury przyznają, że tak wielka liczba zgłoszeń i uczestników świadczy o dobrej kondycji opery oraz o tym, że taki konkurs jest potrzebny. Warto podkreślić, że wybitna śpiewaczka operowa Ewa Vesin jest również jak Antonina Campi - lublinianką.
- Chcieliśmy, aby to wydarzenie było organicznie związane z Lublinem, bo patronką tego konkursu jest primadonna Antonina Campi, mało znana w Polsce, która była prekursorką polskiej szkoły wokalistyki. Lublin będzie miał dzięki temu konkursowi produkt nie tylko lokalny - mówił Mateusz Wiśniewski. Wydarzenie będzie się odbywać cyklicznie co dwa lata.
Antonina Campi z Miklaszewiczów urodziła się w grudniu 1773 r. w Lublinie. Zadebiutowała na scenie operowej w 1785 r. również w Lublinie.
Już trzy lata później została nadworną śpiewaczką króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Odbyła gruntowna edukację muzyczną. Została primadonną opery wiedeńskiej.
Zyskała powszechne uznanie w Europie za wykonania partii w operach Wolfganga A. Mozarta. Mistrz napisał dla niej jeden ze swych utworów. Zmarła w 1822 r. w Monachium.