Niektórzy mówią o nim, że był sadystą, ale to nieprawda. Był człowiekiem zakochanym, który z miłości potrafił porywać się na rzeczy niemożliwe. Lubelscy karmelici zapraszają na lectio carmelitana, czyli spotkania z dziełami św. Jana od Krzyża.
Lectio carmelitana nie jest pomysłem innowacyjnym. W karmelitańskich kręgach to coś dobrze znanego i praktykowanego.
- Być może zbyt mało wychodzimy z tym na zewnątrz, ale właśnie próbujemy to zmienić. Moje doświadczenie jest takie, że ludzie szukają możliwości spotkania z mistykami, lectio carmelitana to zaproszenie do komentowanej lektury naszych świętych mistyków karmelitańskich: św. Jana od Krzyża i św. Teresy od Jezusa - mówi o. Paweł Baraniewski, karmelita.
Ojcowie karmelici podkreślają, że powinniśmy czytać teksty mistyczne.
- W zalewie literatury, także duchowej, różnego poziomu i głębi, teksty mistyczne zawsze pozostają solidnym fundamentem, bo to nie jest teoria, ale bardzo konkretne doświadczenie i łaska przekazania tego doświadczenia. Zbliżenie się do tych tekstów pomaga w zrozumieniu innej literatury duchowej - mówi o. Paweł.
Czytanie mistyków we wspólnocie i dzielenie się doświadczeniem tej lektury wraz z możliwością zadawania pytań i wyjaśniania nie jest czymś wyjątkowym. - Do mistyków trzeba podejść bardzo prosto, bo to bardzo prości ludzie. Może dlatego wymykają się z naszego skomplikowanego świata - podkreśla karmelita.
Propozycja uczestnictwa w lectio carmelitana jest skierowana do wszystkich chętnych, zarówno młodych, jak i starszych. Zainteresowani będą spotykać się w środy po Mszy św. wieczornej ok. godz. 19.00 i przez około 45 minut czytać po kolei zaczynając od Pieśni Duchowej – czyli pewnego kompendium całej doktryny św. Jana od Krzyża jego dzieła.
- Będzie to też czas na pytania i wyjaśnienia różnych kwestii, co - mamy nadzieję - będzie owocować modlitwą i nowym spojrzeniem zarówno na Pana Boga, jak i własne życie. Na pierwsze spotkanie zapraszamy 6 grudnia - zachęcają lubelscy karmelici.
Kościół karmelitów mieści się przy ulicy Świętoduskiej w Lublinie.
Więcej o tej inicjatywie w kolejnym lubelskim "Gościu Niedzielnym".