W tym roku przedmiotem lektury i medytacji jest List św. Pawła do Rzymian. Fragmenty Listu odczytał m.in. abp Stanisław Budzik oraz rektor KUL ks. prof. Antonii Dębiński.
Narodowy dzień czytania Biblii jak podkreśla abp Stanisław Budzik ma nam wszystkim przypomnieć, że powinniśmy częściej sięgać po Księgę, która zapewne znajduje się na pólkach w większości polskich domów.
- To narodowe czytanie Księgi nad Księgami chce nas do tego zachęcić, byśmy brali tę Księgę do ręki jako przewodnik naszego duchowego życia. Tam się możemy dowiedzieć kim jesteśmy skąd przychodzimy, dokąd zdążamy jaki jest cel i sens naszego życia. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że mimo fantastycznych walorów literackich i innych jakie ta Księga posiada, jest to przede wszystkim Słowo Boga skierowane do człowieka, napisane jak wierzymy pod natchnieniem Ducha św. i Duch św. jest przy nas gdy otwieramy księgi Pisma św. i wskazuje nam drogę.
- Drugi Narodowy Dzień Czytania Pisma Św. jest dla nas wyzwaniem do odkrywania prawdy o tym, że Biblia stanowi centrum naszego życia - mówi biblista ks. prof. Mirosław Wróbel. - W spotkaniu z Biblią odkrywamy także prawdę, że to nie my po ludzku mamy czytać Boże Słowo, ale to Boże Słowo ma czytać nas i nasze życie. To wielkie zadanie Kościoła i każdego człowieka szukającego prawdy - podkreśla biblista.
Rektor KUL ks. prof. Antonii Dębiński przypomina, że na KUL refleksja nad Słowem natchnionym, rolą Biblii w kulturze to zagadnienia, które wyrażają misję oraz tożsamość uniwersytetu. - Jeśli dziś mówimy o 100 letnim jubileuszu, to owa służba wyrażała się także i tym, że w naszym środowisku powstawały tłumaczenia Pisma św. czy też gruntowne komentarze i to trwa od 1918 r. - zaznacza rektor.