Zapisane na później

Pobieranie listy

Mówili o nim „dziadunio”

W Nałęczowie leczył się i pisał. Stąd wysyłał felietony, fragmenty powieści i obfitą korespondencję. Tu też znajduje się jedyne w Polsce jego muzeum.

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 35/2022

dodane 01.09.2022 00:00

Aleksander Głowacki, bo tak brzmiało prawdziwe nazwisko pisarza, przyjechał tu na kurację. Jego przyjazd do Nałęczowa nie był planowany. Miał się wybrać do Zakopanego, jednak jego specyficzna dolegliwość dokuczała mu coraz bardziej. Agorafobia, czyli lęk przestrzeni, dopadała go w różnych miejscach. Czasami widząc przed sobą pusty plac, który miał przejść, wpadał w panikę. Z listów wiadomo, że w Nałęczowie Prusa przywitał deszcz. Nie zraziło go to jednak. Gdy po raz pierwszy przybył do Nałęczowa, miał 35 lat. Aż dziwne, że nie znał tego miejsca wcześniej, skoro wiele lat swej młodości spędził w Lublinie i pobliskich Puławach, gdzie był wychowywany przez babkę i ciotkę. W 1872 r. miał za sobą publikację pierwszych artykułów. Wydawał nowele i powieści drukowane na łamach prasy w odcinkach. Zyskał grono wiernych czytelników i stał się popularny. Do Nałęczowa przyjeżdżał już jako znany autor. Leczył się tu i pisał. No chyba że ogarniała go niemoc twórcza. Nazywał to paraliżem wakacyjnym. Wstawał rano i szykował się do pisania. Ciął papier, obsadzał stalówki i… odkładał pisanie na później.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..