Zapisane na później

Pobieranie listy

Ciągle w drodze i z uśmiechem

Biskupa Ryszarda trudno było nie zauważyć i nie polubić. Górował wzrostem i postawą, imponował znajomością języków, był serdeczny i otwarty na każdego człowieka.

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 03/2024

dodane 18.01.2024 00:00

W pamięci wielu osób zapisał się jako człowiek, który nigdy nie przechodził obok innych obojętnie. – Księdza Biskupa Ryszarda Karpińskiego poznałem bliżej 20 lat temu, kiedy w roku 2004 zostałem biskupem pomocniczym w Tarnowie i zacząłem regularnie uczestniczyć w Zebraniach Plenarnych KEP oraz innych spotkaniach episkopatu. Znał mnóstwo zabawnych anegdot i chętnie się nimi dzielił. Zawsze był duszą towarzystwa, w którym się znalazł. Każdemu chciał coś podarować: ciekawą książkę, słodką krówkę ze swoim herbem, wiązkę kabanosów ze spółdzielni Ryjek. Kiedy zostałem sekretarzem KEP i przeniosłem się do Warszawy, nasza znajomość zamieniła się we współpracę. Pełnił ważne zadanie delegata KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej oraz przewodniczącego Komisji Episkopatu ds. Polonii i Polaków za Granicą. Gorliwie realizował swoje zawołanie biskupie: Viatoribus fer auxilium – „Nieś pomoc będącym w drodze” – mówi abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..