Muzeum Pomocy Drogowej w Puławach. Ksiądz zajmuje się kondycją duszy ludzkiej, ogrodnik – roślinami, farmer – zwierzętami, a ja już ponad 30 lat żelastwem – zaznacza Jerzy Jabłonka, założyciel muzeum.
Historia nietypowego, puławskiego muzeum zaczęła się w latach 80. ubiegłego wieku. W 1980 roku pan Jerzy skończył Politechnikę Lubelską. Już wtedy miał sprecyzowane plany życiowe – bardzo chciał prowadzić własny zakład samochodowy. W tamtych latach nie było to takie proste. – Musiałem odpracować studia, najpierw na stanowisku brygadzisty. Dyplom inżyniera schowałem do szuflady, ponieważ nie chciałem tkwić za biurkiem, ale zobaczyć, jak wygląda prawdziwa robota. Niestety, zostałem zwolniony za działalność związkową, nie z przyczyn politycznych. Jako jedyny inżynier w zakładzie byłem zagrożeniem. W 1982 roku otworzyłem swoją firmę rzemieślniczą – wspomina.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.