Nowe kolory kaplicy Górskich, odkryte freski w kaplicy Królewskiej, odremontowane unikatowe organy z 1620 r. Fara przeszła gruntowną odnowę od fundamentów aż po dach.
Remont jednej z najsławniejszych polskich świątyni i zarazem najciekawszych zabytków Europy mógł się odbyć dzięki pieniądzom unijnym. Na program "Kazimierz Dolny oraz wybrane zespoły zabytkowe Powiśla Lubelskiego - renowacja i ochrona dziedzictwa" Unia dała 24 mln zł (wartość całego projektu wyniósł 30 mln zł).
Pierwsza informacja o istnieniu parafii w Kazimierzu Dolnym pochodzi z 1325 roku, kościół wzniesiony został z miejscowego kamienia wapiennego, był dużo mniejszy od dzisiejszego. Rozwój miasta miał bezpośredni wpływ na zmianę parametrów świątyni. Z czasem zaszła konieczność powiększenia nawy poprzez jej rozbudowę, zaś od strony zachodniej dobudowano wieżę.W 1561 roku w czasie pożaru miasta fara uległa znacznemu zniszczeniu. Odbudowę przeprowadzono w latach 1586-1613. Z dawnego kościoła zachował się jedynie zrąb murów, fara została przebudowana pod kierownictwem muratora Jakuba Balina, pochodzącego z Włoch. Wówczas dobudowano prezbiterium, wielkości ¾ nawy głównej, podwyższono nawę główną, wykonano nad nią kolebkowe sklepienie z tzw. lunetami, ujednolicony został charakter dekoracji nawy i prezbiterium. Przebudowa została zakończona w 1613 r. Kościół ponownie został zniszczony podczas potopu szwedzkiego, powstania listopadowego i wojen światowych - a po tych klęskach remontowany i konserwowany. Obecny remont był największy od stuleci.
Fara po gruntownym odnowieniu wypiękniała. Renowacje przeszły fundamenty, wnętrze, wyposażenie świątynii i dach. Zachwycają nowe barwy, niepełnosprawni chwalą sobie podjazd dla wózków. W kościele zrobiło się także ciepło za sprawą ogrzewania podłogowego. Konserwacji poddane zostały również mury otaczające kościół, schody. Powstały profesjonalne iluminacje zewnętrzne. Perła lubelskiego renesansu zabłysła nowym blaskiem.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się