Wędrówka po górach z przeszkolonym opiekunem, kursy zawodowe, praktyka i zatrudnienie na rok – to tylko niektóre elementy nowatorskiego programu resocjalizacji młodocianych więźniów
. Program pod nazwą „Nowa droga”, opracowany przez stowarzyszenie Postis w Lublinie, ma na celu poprawę sytuacji młodocianych skazanych i ułatwienie im wejścia na rynek pracy po opuszczeniu zakładów karnych. – Badania pokazują, że tylko 10 proc. tych ludzi po odbyciu kary znajduje zatrudnienie. Wielu z nich powraca do popełniania przestępstw – mówi prezes stowarzyszenia Postis Barbara Bojko-Kulpa. „Nową drogę” opracowano z myślą o więźniach, którzy nie ukończyli 24. roku życia. Może być zastosowana wobec skazanych, którzy opuszczają zakłady karne lub wobec których sąd zdecydował o warunkowym przedterminowym zwolnieniu. Program podzielony został na cztery etapy. Pierwszy, przygotowawczy, prowadzony jest jeszcze w zakładzie karnym lub areszcie śledczym przez pięć miesięcy. Z wytypowanymi do programu więźniami pracują wtedy psycholog, wychowawca i doradca zawodowy. Kolejny etap, do którego właśnie trwają intensywne przygotowania, to miesięczna wędrówka po górach z odpowiednio przeszkolonym opiekunem – resocjalizatorem. Nad całością wędrówki czuwa szef wyprawy, a nadzoruje ją kurator sądowy. Zarówno uczestnik programu, jak i jego opiekun opisują i nagrywają relację ze swojej wędrówki. Taka metoda resocjalizacji podczas wędrówki po górach z powodzeniem stosowna jest wobec młodocianych więźniów w wielu krajach Europy Zachodniej. Trzecia część „Nowej drogi” to badania umiejętności zawodowych uczestnika i miesięczny kurs zawodowy przygotowujący go do pracy u przedsiębiorcy, który współuczestniczy w projekcie. Następnie skazany odbywa w danym przedsiębiorstwie 5-miesięczną praktykę zawodową. Ostatni etap obejmuje przyjęcie go do pracy na rok w ramach zatrudnienia współfinansowanego przez urząd pracy. – Aktualnie poszukujemy osób, które chciałyby wziąć udział w naszym przedsięwzięciu i zostać opiekunami, resocjalizatorami – mówi Barbara Bojko-Kulpa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.