Aktor. Wahał się, czy zostać księdzem, czy filologiem. Wybrał to drugie. Ale po drodze rozpoczął przygodę ze sceną. Z Provisorium związany jest już 40 lat i nie wyobraża sobie dalszego życia bez występów.
Pochodzi z Lublina. Urodził się w 1954 roku. Chodził do mało prestiżowego – jak zaznacza – liceum, ale właśnie ta szkoła średnia była dla niego odkrywcza. Spotkał tam wyjątkowych nauczycieli, którzy wpłynęli na jego wyobraźnię teatralną i wrażliwość artystyczną. Największą rolę w tym procesie odegrała polonistka, pani Elżbieta Żwirkowska, dziś emerytowana profesor KUL. Wprowadzała swoich uczniów w przestrzeń literatury niezależnej, niedostępnej w programie szkolnym w czasach PRL. Tam też spotkał Janusza Opryńskiego. Przyjaźnią się do dziś. Łączy ich zamiłowanie do literatury i teatru.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.