Pod patronatem GN dziś w Lublinie harcerze Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej w ramach Tygodnia Patriotycznego przygotowali dla mieszkańców Miejską Grę Niepodległościową oraz Śpiewanki Patriotyczne.
Już po raz piąty lubelscy harcerze, by zachęcić młodych, starszych oraz całe rodziny do wzięcia udziału w świętowaniu kolejnej rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości, zorganizowali Grę Niepodległościową.
Tuż po uroczystościach miejskich na pl. Litewskim wszyscy chętni mogli rozpocząć udział w zabawie poprzez zarejestrowanie się w biurze zapisów czyli pod specjalnym namiotem.
Gra była osadzona w realiach powojennej PRL, a uczestnicy mieli okazję poznać losy Jaworzniaków – młodocianych więźniów politycznych lat 1944-1956, którzy poddawani byli systemowej indoktrynacji w specjalnym obozie w Jaworznie. Zadania na trzech specjalnie przygotowanych trasach dotyczyły realiów, w jakich żyli Jaworzniacy.
Czerwona trasa biegowa została opracowana dla osób indywidualnych, którzy mieli ją pokonać jak najszybciej zaliczając oczywiście po drodze jak najwięcej punktów.
Nie zabrakło tradycyjnej już trasy żółtej dla rodzin z dziećmi, na której zadania były dostosowane do dzieci w wieku do ok. 12 lat i kładły nacisk na wspólne działania dzieci z rodzicami.
Trzecia trasa uniwersalna przeznaczoną była dla młodzieży i dorosłych, w której w szczególności organizatorzy położyli nacisk na przekazanie realiów wczesnych lat komunizmu. - Bierzemy udział w grze już po raz trzeci opowiadają chłopcy, którzy wraz z tatą postanowili przejść trasę żółtą - W zeszłym roku wygraliśmy grę planszową "Mali Powstańcy", liczymy, że w tym roku też coś nam się uda wygrać.
Równocześnie do odbywającej się gry na pl. Litewskim harcerze prowadzili wspólne patriotyczne śpiewanie. Wszyscy chętni mogli zaopatrzyć się w specjalnie na tę okazję przygotwany śpiewnik i razem z innymi pod przewodnictwem harcerzy śpiewać znane wszystkim piosenki. Nie zabrakło "Czerwonych maków" oraz "Pierwszej Brygady", które z wielkim zaangazowaniem wykonywali zarówno starsi jak i młodsi.
- Obserwuję, że coraz więcej ludzi ma potrzebę uczestniczenia w takim wspólnym świętowaniu - mówi Marek Dobrowolski, który na pl. Litewskim był z dwójka swych małych dzieci. - W zeszłym roku też śpiewaliśmy razem z harcerzami - opowiada młoda para - to naprawdę wzruszające spotkanie. Cieszymy sie, że dziś jest tak dużo ludzi.
Na placu Litewskim po miejskich uroczystościach zorganizowano też piknik historyczny połączony z pokazami replik mundurów i broni.
W grze, która zakończyła się po godz. 16., wzięły udział łącznie 143 drużyny, z czego grę ukończyło 111 grup. - Najbardziej oblegana była trasa żółta przeznaczona dla rodzin z dziećmi, najmniej popularna okazała się trasa indywidualna - inormuje harcmistrz Monika Sidor koordynator imprezy.