Przyjechali z różnych parafii i szkół naszej archidiecezji, by razem kolędować, modlić się i mówić o Jezusie. Archidiecezjalne spotkanie kolędników misyjnych pokazało, że dzieci chętnie włączają się w dzieła proponowane przez Kościół.
Na co dzień kolędują w swoich parafiach chodząc od domu do domu i opowiadając historię o narodzinach Jezusa. To specjalne przedstawienie rozpisane na 6 ról, w które wcielają się dzieci i pokazują wszystkim, którzy otworzą im drzwi. Każdego roku mali kolędnicy zbierają fundusze na rzecz jakiegoś kraju wskazanego przez Watykan. W tym roku to Indie. Oznacza to, że oprócz postaci z szopki dzieci przebrane są w sposób charakterystyczny dla mieszkańców Indii. W ten sposób także dowiadują się o sytuacji w różnych krajach, problemach z jakimi borykają się mieszkańcy, a także o zwyczajach tam panujących. – Przygotowanie dzieci do kolędowania to wyzwanie zazwyczaj dla katechetów. Nie chodzi tu tylko o nauczenie dzieci roli czy o przekazanie informacji o danym kraju misyjnym, ale i o przygotowanie ich na różne sytuacje z jakimi mogą się spotkać kolędując. Nie każdy chce przyjąć dobrą nowinę o Jezusie, więc i nie każdy przyjmie kolędników. Mimo, iż proboszcz danej parafii, gdzie kolędnicy wędrują po domach, ogłasza w kościele o tym wydarzeniu, reakcje ludzi bywają różne – podkreśla ks. Wojciech Rebeta dyrektor Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci w archidiecezji lubelskiej.
Podczas wspólnego dorocznego spotkania dzieci mają okazję porozmawiać z jakimś misjonarzem. W tym roku gościem była siostra Cecylia Bachalska Misjonarka Afryki, która opowiadała o swojej pracy i o tym, jak ważne jest wsparcie finansowe jakie misjonarze dostają dzięki różnym inicjatywom. - Żeby wyżywić dziecko w Afryce wystarczy 1 złotówka dziennie. Dla nas to mała kwota, w Afryce taka suma decyduje o życiu i śmierci człowieka - mówiła siostra.
Kolędnicy mogli także zobaczyć specjalną bajkę przygotowaną przez uczniów szkoły urszulańskiej z Lublina, nauczyć się piosenek religijnych w kilku językach i wybrać najpiękniejsze stroje. Na koniec odbyła się Msza święta, podczas której modlono się za kolędników i misjonarzy.