Kuźnia kaznodziejów

Przybywali do diecezji kilkakrotnie po to, by na stałe osiąść tu jedenaście lat temu. Od 2004 r. tuż obok biskupiego pałacu, redemptoryści mają swój „dom studiów”.

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 11/2015

dodane 12.03.2015 00:00
0

Święty Alfons de Liguori założył zgromadzenie redemptorystów 9 listopada 1732 r. Jego zadaniem miało być szerzenie Ewangelii wśród ubogich i najbardziej opuszczonych. Pierwsza wspólnota redemptorystów, poza Italią, powstała w Warszawie za sprawą św. Klemensa Hofbauera – patrona Warszawy i Wiednia, którego wspomnienie przypada 15 marca. Mimo upływu lat charyzmat zgromadzenia się nie zmienił i nadal jego priorytetem jest głoszenie słowa Bożego poprzez misje i rekolekcje parafialne. Na początku redemptoryści pracowali na terenie Lubelszczyzny, rzec by można, zdalnie. Proszeni o pomoc w głoszeniu misji, prawie do końca I wojny światowej przyjeżdżali tu z Mościsk i Krakowa. Gdy dojazdy stały się częste, a tym samym uciążliwe, ówczesny prowincjał zgromadzenia przyjął propozycję ks. Zenona Kwieka, administratora diecezji po śmierci biskupa Franciszka Jaczewskiego, osiedlenia się w Lublinie. Tak powstało tzw. pierwsze hospicjum, czyli najmniejsza jednostka zakonna, które docelowo miało stać się klasztorem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy