Lubelski

Idziemy po śladach

Mchem zarosłe tablice nie pozwalają często odczytać napisu. Krewni tych, którzy tu spoczywają, dawno gdzieś rozsiali się po świecie. Jednak, ci którzy tu przychodzą, mając w pamięci słowa „Byłem, kim jesteś, będziesz, kim jestem”, modlą się za tych, którzy mieszkali w Puławach przed nimi.

Książę Adam Kazimierz Czartoryski, który od 1785 roku miał siedzibę w Puławach, chętnie sprostał prośbie proboszcza Marcina Ostrowskiego i przeznaczył ziemię poza wsią na cmentarz. Były to 3 morgi ziemi między Włostowicami a Puławami.

Ksiądz Ostrowski dar z wdzięcznością przyjął i w 1801 roku dokonał poświęcenia nekropolii. Data ta jednak pozostaje w sprzeczności z datą na najstarszym cmentarnym nagrobku, na którym czytamy: Ferdynandowi Goguelowi, najlepszemu Mężowi, Walecznemu Żołnierzowi, Wiernemu Przyjacielowi – Adam Książę Czartoryski opłakujący w roku 1797.

W Puławach znaleźli miejsce wiecznego spoczynku także inni ludzie związani z dworem Czartoryskich, np. architekci – Franciszek Lombardin, Antoni Franciszek Mokein, Jan Kotelnicki; malarze – Mikołaj Dunin Szpot, Grzegorz Dzik, Jan Ferdynand Kargier, Eliasz Jan, Henryk i Tomasz Hoffmanowie; ogrodnik Jakub Filip Savage; lekarz księżnej Izabeli – Karol Khittel. Po ich mogiłach zostały dziś tylko tablice wmurowane w kościelne ogrodzenie. Za czasów książęcych jednak z pewnością zarówno Adam Czartoryski, jak i jego żona Izabela groby swych znajomych odwiedzali przechadzając się alejkami włostowickiego cmentarza.

Nowy cmentarz służył przede wszystkim pochówkom zwykłych obywateli. A ci w Puławach mieszkali różni. Obok Polaków, byli Niemcy i Rosjanie. Szczególnie ci ostatni dosyć licznie zamieszkiwali okolice, gdyż w Puławach stacjonowało rosyjskie wojsko, były pokaźne koszary i jak to za czasów zaboru, liczne rosyjskie urzędy i instytucje. I choć jak przekazuje historia, Polacy i Rosjanie wzajemną miłością raczej nie pałali i często konflikty różne wybuchały i zsyłki na Sybir nie należały do rzadkości to cmentarz był dla wszystkich. Dziś jest pod tym względem wyjątkowy gdyż obok grobów katolickich są liczne prawosławne i protestanckie. – Zazwyczaj na cmentarzach były wydzielone specjalne miejsca pochówku dla ludzi różnych wyznań. W Puławach tak nie było, stąd przemieszanie grobów. To też pewien symbol, że po śmierci jesteśmy wszyscy tacy sami – mówi ks. Waldemar Żyszkiewicz proboszcz parafii św. Józefa na terenie której znajduje się cmentarz.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Najnowszy numer

GN 26/2024

30 czerwca 2024

ks. Adam Pawlaszczyk ks. Adam Pawlaszczyk Redaktor naczelny „Gościa Niedzielnego”, wicedyrektor Instytutu Gość Media. Święcenia kapłańskie przyjął w 1998 r. W latach 1998-2005 pracował w duszpasterstwie parafialnym, po czym podjął posługę w Sądzie Metropolitalnym w Katowicach. W latach 2012-2014 był kanclerzem Kurii Metropolitalnej w Katowicach. Od 1.02.2014 r. pełnił funkcję oficjała Sądu Metropolitalnego. W 2010 r. obronił pracę doktorską na Wydziale Prawa Kanonicznego UKSW w Warszawie i uzyskał stopień naukowy doktora nauk prawnych w zakresie prawa kanonicznego.

Piotr łączy

Po raz kolejny mi się to przytrafiło za sprawą polskiego internetu. Po raz kolejny przez kilka sekund wahałem się, czy aby na pewno nie przeoczyłem ważnego dokumentu watykańskiego. Któregoś ranka, czytając tłusty tytuł na jednym z największych polskich informacyjnych portali, oniemiałem.

Więcej w Artykuł

Zapraszamy

Brak dostępnych wydarzeń.

Tylko w Gościu