Na cmentarzu w Rybitwach, koło Józefowa nad Wisłą, znajduje się niezwykły cmentarz żołnierzy z czasów I wojny światowej. 1 listopada nie ma mogiły, na której nie płonęłaby świeca. Dbają o to dzieci i młodzież.
W południowo-wschodniej części cmentarza grzebalnego w Rybitwach znajdują się mogiły żołnierzy austro-węgierskich i rosyjskich z okresu I wojny światowej.
To niezwykły widok, zmuszający do refleksji. Żołnierze walczący przeciw sobie - spoczywają w mogiłach - jeden obok drugiego. Połączyła ich śmierć i miejsce pochówku.
Nad ich mogiłami wznoszą się krzyże. Miejsce pochówku żołnierzy rosyjskich wyznacza prawosławny krzyż, z charakterystycznym ramieniem. Na krzyżach znajdujących się na grobach żołnierzy austro-węgierskich widnieją imiona i nazwiska oraz wiek i data śmierci.
Niektórzy z poległych byli bardzo młodzi. Inni zginęli mając ponad czterdzieści lat. na cmentarzu w Rybitwach spoczywa 160 żołnierzy austro-węgierskich i 75 rosyjskich. Wszyscy polegli w lipcu 1915 r.
Do dziś zachowana jest tradycja na cmentarzu w Rybitwach, że dzieci odwiedzające z rodzicami groby bliskich, palą znicze na grobach żołnierzy. Naturalnie ważne jest to, aby żadna mogiła żołnierska nie pozostała bez znicza. To pokazuje niezwykłą wrażliwość dzieci, ale i rodziców, którzy przekazują zwyczaj, jaki sami pielęgnowali przed laty.
Przed laty istniał zwyczaj, że groby żołnierzy sprzątali nauczyciele wraz z uczniami. Obecnie cmentarz został wyrównany, a na całym terenie rośnie trwa, którą przycinają odpowiedzialne służby.
Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych. Łk 20,38
Rozważa s. Joanna NowińskaEwangelia z komentarzem
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.