Ponad sto prac na papierze z kolekcji muzealnej KUL trafia już dziś na wystawę do Lubelskiego Zamku. To pierwsza spośród tegorocznych jubileuszowych wystaw w Muzeum Lubelskim.
W zeszłym roku Muzeum Lubelskie odwiedziło 230 tys. osób. Ponad 9 tys. dzieci wzięło udział w różnych inicjatywach, których autorem był dział edukacji muzeum. Pracownicy Muzeum Lubelskiego liczą, że w tym roku jeszcze więcej zarówno starszych jak i młodszych zawita w muzealne progi.
Wystawa „Matejko, Chełmoński, Pankiewicz i inni. Akwarele, pastele, rysunki, i grafiki" ze zbiorów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II inauguruje kolejny rok wystawowy w Muzeum Lubelskim.
Wystawa prezentuje prace znakomitych polskich malarzy i rysowników oraz wybitnych grafików europejskich ze zbiorów artystycznych KUL.- Chcieliśmy tegoroczne wystawy jakoś wyjątkowo wybrzmiały w tym roku z racji jubileuszu 110 rocznicy powstania Muzeum Lubelskiego - mówi Katarzyna Mieczkowska - Czerniak dyrektor Muzeum Lubelskiego. - Jubileuszowym zaczynamy od wystawy ze zbiorów muzeum KUL, natomiast następna wystawa poświęcona będzie twórczości Beksińskiego w oparciu o kolekcję muzeum w Sanoku.
Wystawa prac Zdzisława Beksińskiego została podzielona na dwie części. Pierwsza zostanie zaprezentowana w lutym a kolejna w marcu. - Na początku zaprezentujemy twórczość malarską Zdzisława Beksińskiego od lat 60 – tych do późnych jego grafik tworzonych komputerowo natomiast druga część będzie poświęcona fotografii Beksińskiego z lat 50 tych - wyjaśnia prof. Marcin Lachowski.
W wakacje planowany jest duży przegląd prac Józefa Pankiewicza związany ze 150 rocznicą urodzin artysty, który urodził się w Lublinie. - Będziemy chcieli zaprosić artystów tworzących dzisiaj, a odnoszących się do lekcji koloryzmu, którą zapoczątkował w polskiej historii sztuki właśnie Pankiewicz - informuje prof. Lachowski.
Na koniec roku muzeum chce przygotować dużą wystawę związaną z jubileuszem, odwołująca się do środowiska lubelskich artystów i literatów. Będzie ona poświęcona lubelskiemu życiu artystycznemu pomiędzy 1955 a 1965 r. - Chcieliśmy tę wystawę pomyśleć jako wystawę intermedialną łączącą różne sposoby wypowiedzi – podkreśla Lachowski.
Oprócz dużych wystaw, nie zabraknie także prezentacji, koncertów i wystaw artystów związanych z Lublinem a także projekcji w ramach kina zamkowego.