Beata Nowak czeka na przeszczep szpiku, ale w tym momencie znajduje się w szpitalu i potrzebne są transfuzje krwi. Ale w Banku Krwi nie ma zapasów. Sytuację może uratować dosłownie każdy.
Beata Nowak, teolog i polonistka, nauczycielka w III LO im. Unii Lubelskiej w Lublinie, znajduje się w szpitalu w oczekiwaniu na dawcę szpiku. Jak informuje Livia Śpiewak, dla jej wzmocnienia potrzebne są transfuzje krwi, której - niestety - w tym momencie w Banku Krwi brakuje. - Pożądana jest każda grupa krwi. Każdy może pomóc - tłumaczy Livia.
Beata cierpi na mielofibrozę, czyli włóknienie szpiku kostnego. Jest to najrzadszy ze wszystkich nowotworów związanych z nieprawidłowym funkcjonowaniem szpiku kostnego, który na dodatek jest bardzo trudny do zdiagnozowania. - Krew dla Beaty Nowak można oddawać w Centrum Krwiodawstwa przy ul. I Armii Wojska Polskiego 8 w Lublinie - wyjaśnia L. Śpiewak.
Każdy, kto zdecyduje się oddać krew z przeznaczeniem dla Beaty, może posłużyć się następującymi danymi, które należy wstawić do formularza: Beata Nowak, Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny, ul. S. Staszica 11, 20-081 Lublin. Oddział Hematoonkologii i Transplantacji Szpiku.
Krew można oddać: poniedziałek, środa, piątek w godz. od 7.30 do 14, wtorek i czwartek - 7.30-17, sobota - 7.30-13.
Najlepiej zgłaszać się w godzinach porannych, po śniadaniu. Niestety, okres letni i wakacyjny to zazwyczaj czas, w którym brakuje krwi. Zachęcamy zatem wszystkie osoby dobrej woli, aby oddawać krew i dzielić się nią z potrzebującymi.