Implanty ratunkiem dla chorych ludzi i zwierząt

Do operacji Shili lekarze przygotowywali się już od dłuższego czasu. Potrzeba było skrócić kość w odpowiednim miejscu, a następnie wszczepić do jamy szpikowej implant, który został przykręcony tytanowymi śrubami do kości. Po operacji suczka przez miesiąc miała być całkowicie wyłączona z ruchu, w szybkim powrocie do zdrowia pomogło jej zastosowanie nowoczesnej terapii komórkami macierzystymi. Miała, gdyż już po trzech tygodniach od operacji Shila stanęła na własne nogi. Pies porusza się już na nowych łapach.

Ta wiadomość ogromnie cieszy zarówno włodarzy miasta Puławy oraz Leszka Olbrzymka prezesa zarządu firmy Humanprototype z puławskiego Parku Naukowo-Technologicznego, który wykonał już ponad 100 implantów dla ludzi i zwierząt po wypadkach, czy nowotworach.

Kilka tygodni temu we Lwowie odbyła się operacja ukraińskiego żołnierza, który na skutek postrzału stracił część żuchwy oraz uzębienie. Żołnierzowi wszczepiono implant tej części ciała, wyprodukowany przez firmę Olbrzymka. Dzięki temu Ukrainiec wrócił do zdrowia. Nie bez znaczenia jest fakt, że wygląda jak przed urazem.

  Shila samodzielnie porusza się dzięki implantom Piotr Górecki - Dzięki realizacji przez miasto Puławy projektu mającego na celu rozbudowę potencjału badawczego puławskiego Parku Naukowo-Technologicznego, możemy korzystać z najnowocześniejszego oprogramowania służącego do projektowania implantów w oparciu o tomografię komputerową, oraz parku maszynowego, dzięki czemu możemy wykonywać bardzo precyzyjne implanty. Największymi beneficjentami tych innowacyjnych rozwiązań technologicznych są pacjenci, którym można przywrócić normalne funkcjonowanie, a w wielu przypadkach ratować życie. Zarówno w przypadku człowieka, jak i zwierząt udaje się nam zoperować coraz trudniejsze przypadki i przywrócić do normalnego funkcjonowania. Shila jest tylko dowodem na to, jak duży krok naprzód zrobiły medycyna i nowe technologie. Oczywiście jesteśmy tylko zapleczem technicznym dla chirurgów dając im nowe możliwości – mówi Leszek Olbrzymek.