To strajki na Lubelszczyźnie uruchomiły falę strajków na Wybrzeżu i w całej Polsce. Kolejną rocznicę bezkrwawych strajków w Lublinie z udziałem parlamentarzystów i wicemarszałka Sejmu obchodzono w ulewnym deszczu.
Przedstawiciel związków zawodowych kolejarzy, przemawiając podczas części oficjalnej, podkreślił, że podczas rządów poprzedniej ekipy w Polsce o tym, jak się poprawił standard życia Polaków, ci dowiadywali się z gazet i wiadomości telewizyjnych. Natomiast codzienne życie tego nie potwierdzało. Zaapelował jednocześnie do obecnego obozu rządzącego o to, by nie był obojętny na sprawy robotników i osób ciężkiej pracy.
W obchodach uczestniczył również Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. – Należy pamiętać, że strajki to również dramat rodzin tych, co protestowali, którzy narażali swoje życie i spokój swoich rodzin. Dlatego to dziedzictwo, które traktujemy niezwykle poważnie dla Lublina, regionu i Polski, trzeba łączyć z tymi emocjami, które chcemy, by młodzi pamiętali. Chcemy przenosić dziedzictwo „Solidarności” kolejnym pokoleniom. Ważne jest, aby z tego dziedzictwa byli dumni ci, którzy będą tworzyć po nas przyszłe struktury władzy i będą odpowiedzialni za Lublin i cały kraj – mówił. K. Żuk powiedział, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy powstał przyczynek do powstania miejsca pamięci tamtych wydarzeń w Lublinie.
Podczas oficjalnej części obchodów w Lokomotywowni na terenie PKP w Lublinie odczytano listy, jakie przesłali na ręce wojewody lubelskiego politycy, m.in. Jarosław Kaczyński, prezes PiS. Podkreślił on w liście, że strajk lubelskiego węzła kolejowego był w historii powojennej Polski pierwszym tak dużym protestem kolejarzy. A w postulatach sformułowanych przez strajkującą załogę Lokomotywowni znalazły się ważne postulaty dla rozwoju akcji strajkowych w Polsce. Strajki lubelskie określił mianem długiej lekcji obywatelskiego wychowania, jak również zdobywania przez społeczeństwo poczucia własnej wartości i siły. List odczytał Krzysztof Michałkiewicz.
Organizatorami uroczystości uroczystości są wojewoda lubelski P. Czarnek, Region Środkowo-Wschodni NSZZ „Solidarność” oraz Krajowa Sekcja Kolejarzy NSZZ „Solidarność”.