To już 12. edycja warsztatów archeologii doświadczalnej, prowadzonych przez Muzeum Nadwiślańskie w Grodzisku Żmijowiska.
- Tym razem skupiamy się na odtwarzaniu technik ceramicznych, technik garncarskich wczesnego średniowiecza - wyjaśnia Paweł Lis, kierownik Oddziału Muzeum Nadwiślańskiego w Grodzisku Żmijowiska. - Zajęcia są adresowane zarówno do tych, którzy kompletnie nie znają się na lepieniu z gliny jak i tych, którzy już co nieco na ten temat wiedzą. Najistotniejszym jednak elementem tych warsztatów jest to, co nazwaliśmy panelem ceramicznym. Zaprosiliśmy garncarzy rekonstruktorów z całej Polski, którzy będą dyskutować na temat technik garncarskich z okresu wczesnego średniowiecza.
- Nie do końca wiadomo jak przebiegały pewne procesy technologiczne w powstawaniu naczyń ceramicznych kiedy te ziemie zamieszkiwali Prasłowianie - mówi ceramiczka Marta Wasilczyk z Lublina. - To jest spotkanie ludzi, którzy zajmują się rekonstrukcją ceramiki średniowiecznej, więc jest okazja, by pewne rzeczy uzgodnić - dodaje.
Marcin Mizerski i Monika Olczyk do Grodziska przyjechali z Tomaszowa Mazowieckiego. Należą do grupy rekonstruktorów i prowadzą zajęcia dla dzieci przybliżając im historię już od najmłodszych lat. - Przyjechaliśmy z własnym, historycznym namiotem. Tu na miejscu we własnoręcznie zrobionych naczyniach z gliny gotujemy wodę na ognisku i przyrządzamy jedzenie - informują. To ich sposób na urlop.
Grupka dzieci z Lublina pod okiem czujnych nauczycieli własnoręcznie robi z gliny swoje naczynia. - Jeśli będą chciały, to mogą je zostawić i na koniec warsztatów zostaną wypalone - informują pracownicy Grodziska. - Ale mogą funkcjonować także nie wypalone, byleby tylko nie były narażona na działanie wody.
Kawałek dalej pracownicy Muzeum rozpalają gliniany, własnoręcznie zbudowany piec. - Przygotowujemy go do sobotniego wypału naczyń. Trzeba go dobrze rozgrzać, bo jest używany raz w roku - informują.
- Nasze działania archeologii doświadczalnej po raz pierwszy zafunkcjonowały w 2003 r. i tak na dobrą sprawę zaczęły się właśnie od ceramiki- wyjaśnia Paweł Lis. - Przez te wszystkie lata doskonalimy nasze umiejętności zarówno wytwarzania ceramiki jak i wypału i staramy się dzielić wiedzą teoretyczną o ceramice zabytkowej i o zabytkach wczesnośredniowiecznych - podkreśla.
Warsztaty zakończą się w najbliższą sobotę.