W CSK będzie się działo!

Ma najnowocześniejszą mechanikę sceniczną, fasadę multimedialną, sale: kinową, baletową, operową, Aleję Kultur stanowiącą trakt komunikacyjny, plac Teatralny oraz dwupoziomowe wiszące ogrody na dachu obiektu.

Do tej pory Centrum Spotkania Kultur, które choć od kilku miesięcy już gości w swoich progach wielkich artystów, nie zostało jeszcze oficjalnie otwarte, odwiedziło 60 tys. widzów. - Mamy nadzieję, że do końca roku z tej instytucji skorzysta przeszło 100 tys. osób - podkreśla wicemarszałek województwa Krzysztof Grabczuk. 

Galę otwarcia CSK zaplanowano na 1 października. Mieszkańcom Lublina i wszystkim gościom zostanie zaprezentowane przedstawienie multimedialne zatytułowane "Teatr w Budowie". - To produkcja Centrum Spotkania Kultur z udziałem najbardziej znanych artystów naszego regionu - wyjaśnia Piotr Franaszek dyrektor CSK. 

Na żywo wystąpią m.in. Włodzimierz Staniewski i Teatr Gardzienice, Lubelska Fundacja Sztukmistrzów, Piotr Kurek, chór i orkiestra Filharmonii Lubelskiej, Krzysztof Cugowski, Jan Kondrak, Skubas, Lubelski Teatr Tańca UDS, Daniel Stryjecki. Transmisję na żywo na fasadzie multimedialnej budynku będą mogli obejrzeć wszyscy zainteresowani. 

- Gala otwarcia i spektakl "Teatr w Budowie" to moment, w którym po raz pierwszy opowiadamy dokończoną historię niedokończonego teatru - informuje Piotr Franaszek. - To moment na podziękowania i refleksje, ale i prezentację CSK. 

12 listopada wpisując się w cykl otwierania CSK, przed publicznością wystąpi amerykańska gwiazda Seal. Bilety na ten wyjątkowy koncert będzie można kupić od 12 października w cenie od 280 zł. 

Repertuar CSK na najbliższe miesiące opiera się na pięciu liniach programowych: Spotkania z Mistrzami, Spotkania Kultur Świata, Sztuka Współcześnie, Neoplemiona oraz Miejsce Spotkania. 

Pod banderą CSK odbędzie się do końca roku ponad 50 wydarzeń artystycznych: wystaw, koncertów, spektakli teatralnych, baletowych i operowych. - Chcemy by woj. lubelskie było otwarte i by w naszym regionie było prawdziwe centrum kultury, by spotykało się tu jak najwięcej ludzi, ale również by województwo przyciągało, inspirowało i by o naszych wydarzeniach mówiła cała Polska i Europa - mówi Krzysztof Grabczuk.