Bo byłem przybyszem...

Kościół katolicki przez tydzień modlił się za uchodźców. Wolontariusze z lubelskiego oddziału Centrum Wolontariatu przekonywali jednak, że trzeba się modlić także za Polaków.

Chodzi o to, by nasze społeczeństwo potrafiło wzbudzić w sobie miłosierdzie dla ludzi, którzy potrzebują pomocy – mówi Natalia Ciołek z Centrum Wolontariatu, która zajmuje się pracą z uchodźcami. Na terenie Lubelszczyzny funkcjonują cztery ośrodki dla uchodźców. Trzy z nich: Bezwola, Łuków oraz Kolonia Horbów to miejsca, gdzie cudzoziemcy oczekują na dokumenty świadczące o przyznanej ochronie międzynarodowej. W czwartym ośrodku – w Białej Podlaskiej – następuje weryfikacja tożsamości uchodźcy. Tam też otrzymuje on dokumenty, dzięki którym może legalnie przebywać w Polsce. W naszym regionie znajduje się aktualnie kilka tysięcy uchodźców. Większość z nich to nasi bliżsi lub dalsi sąsiedzi zza wschodniej granicy. – Gdy zaczynaliśmy pomagać uchodźcom, do Polski przybywało najwięcej Czeczenów – wyjaśnia Natalia Ciołek. – Potem przeważali Ukraińcy, a teraz uchodźcy z Tadżykistanu – informuje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..