Nie studiowała, nie podejmowała się wielkich po ludzku dzieł, a jednak to ona odkryła drogę do świętości. 19 lat temu Jan Paweł II ogłosił św. Teresę Martin doktorem Kościoła.
Odkryłam Tereskę jako nastolatka, czytając jej „Dzieje duszy”. Zobaczyłam zwyczajną dziewczynę, w dodatku nieco upartą, która sprawiała kłopoty, miała słabe zdrowie, wzrastała wśród swoich sióstr otoczona miłością rodziców. Pomyślałam wtedy, że jest taka normalna – mówi Katarzyna Piasecka z Ośrodka św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Lublinie. Potem jakoś o Teresie, nazywanej małą Tereską, zapomniała. – Jednak Tereska nie zapomniała o mnie. Wróciła do mnie na studiach przez różne zdarzenia i spowiednika, do którego trafiłam. Dowiedziałam się u karmelitów jest grono przyjaciół św. Tereski, do którego można dołączyć. Okazało się, że to wspólnota dla mnie – mówi pani Kasia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.