W Dąbrowicy pod Lublinem odbywał się pierwszy turnus kursu dla ceremoniarza parafialnego i animatora służby liturgicznej.
Kurs dla ceremoniarza parafialnego i animatora służby liturgicznej w naszej archidiecezji odbywa się po raz drugi. Dwa lata temu ukończyło go 55 ministrantów. Do tegorocznej drugiej edycji zgłosiło się 80 chłopców.
Ministranci, którzy biorą udział w tym wyjątkowym szkoleniu, przez sześć kolejnych weekendowych spotkań będą kształtować swojego ducha i dojrzałość chrześcijańską. Kurs zakończy się uroczystym włączeniem w poczet ceremoniarzy w trakcie pielgrzymki ministrantów do Wąwolnicy.
Zanim to jednak nastąpi, gimnazjaliści, licealiści, a nawet studenci z naszej diecezji, którzy zgłosili się na kurs, przez pół roku będą się uczyć podstaw liturgii, Mszału Rzymskiego i struktury Mszy św. Przede wszystkim jednak będą formować się duchowo. - Tak naprawdę najważniejsze jest, by ministranci przez cały czas trwania kursu bardziej dojrzeli w wierze - przekonuje ks. Marcin.- Ja nie stawiam tylko na formację liturgiczną, nie stawiam na zewnętrzne postawy. Chodzi mi bardziej o to, by w tym czasie ukształtować osobowość młodego człowieka.
Po skończeniu kursu ceremoniarza jego absolwenci stają się "prawą ręką" księdza w parafii, choć - jak mówi ks. Grzesiak - ci, którzy biorą w nim udział, już są wyjątkowi. - To ludzie, którzy wiedzą, czego chcą i czego oczekuje od nich Pan Bóg - podkreśla.