Misternie zdobione, małe i większe, wszystkie własnoręcznie wykonane. Choinki zrobione przez dzieci z klas I-III Szkoły Podstawowej nr 50 w Lublinie można oglądać na szkolnej wystawie.
To już 20 konkurs na własnoręcznie wykonaną choinkę ogłoszony w Szkole Podstawowej nr 50 w Lublinie. Od lat cieszy się wielkim zainteresowaniem wśród najmłodszych uczniów, do których jest skierowany, a efekty prac są niesamowite.
- Wiadomo, że uczniowie klas młodszych zupełnie samodzielnie takich prac nie zrobią i żeby wziąć udział w konkursie musi się zaangażować ktoś dorosły. Często to cała rodzina jednoczy się, by wymyślić jaka ta choinka ma być, a potem by ją wykonać. O to też nam chodzi, by dać okazję rodzicom i dzieciom do wspólnego spędzenia przedświątecznego czasu, do wspólnego tworzenia czegoś, bycia razem, rozmowy, wspólnej zabawy. Przy okazji powstaje dzieło, które potem można zobaczyć na szkolnej wystawie - mówi Marta Martyniuk wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 50 w Lublinie.
Nad konkursem czuwały panie z nauczania początkowego, które od lat zachęcają dzieci, a przy okazji rodziców do podtrzymywania polskich tradycji świątecznych.
Wśród tegorocznych choinek znalazła się nawet choinka sportowa ozdobiona bombkami-piłkami i wizerunkami Roberta Lewandowskiego.
- Wyobraźnia dzieci jest nieograniczona. Każda z choinek jest inna i niesamowita. Wystarczy trochę pomocy dorosłych by powstały prawdziwe dzieła - podkreślają nauczyciele.