"Mam wielkie nabożeństwo do Serca Jezusowego i wierzę mocno w Jego opiekę i pomoc, dlatego myślę o tym, żeby uniwersytet oddać pod szczególną opiekę Serca Jezusowego" - to zrealizowane słowa założyciela katolickiego uniwersytetu ks. Idziego Radziszewskiego.
Każdego roku społeczność akademicka wraz z rektorem uniwersytetu i wielkim kanclerzem KUL uczestniczy w święcie patronalnym, które przypada w uroczystość Najświętszego Serca Jezusa.
To święto radosne, pełne atrakcji, koncertów i spotkań, wskazujące jednocześnie na głębsze rozumienie czym jest uniwersytet oraz ludzie którzy go tworzyli i tworzą. To moment szczególnej refleksji nad najważniejszymi wartościami, które wypływając z Ewangelii stały się rdzeniem rozwoju myśli na tym najstarszym lubelskim uniwersytecie. Jest to miejsce wyjątkowe na mapie miasta, kraju a także Europy. Coraz częściej w kościele akademickim można usłyszeć modlitwę w języku polskim, angielskim czy ukraińskim. Katolickość jest zdecydowanym atutem tej uczelni, ale dzisiaj każdy zdaje sobie sprawę, że o prawdziwą katolickość trzeba dbać jednakowo mocno jak też o poziom realizowanych studiów.
Święto patronalne rozpoczęło się Mszą św. pod przewodnictwem Wielkiego Kanclerza KUL ks. Rafał Pastwa /Foto Gość Dobrze, że podczas święta patronalnego przypomniano słowa założyciela uniwersytetu – wizjonera, który dbał o obie te rzeczywistości. Ks. Idzi Radziszewski pisał: „Polska uchodzi, i słusznie, za kraj katolicki, ale znający bliżej stosunki wiedzą doskonale, że, niestety, bardzo często ten katolicyzm jest czymś bardzo powierzchownym, niepobudzającym do czynu, owszem, w bardzo wielu wypadkach jest tylko resztką pozostałej tradycji bez głębszego uświadomienia. (…) I jeśli kiedy, to zwłaszcza teraz uniwersytet katolicki ma olbrzymie zadanie do spełnienia, rozpoczęła się bowiem budowa państwa polskiego. Należy w tym tak ważnym momencie zaprawić żywotne jego soki katolicyzmem, w przeciwnym bowiem razie dostaną się do nich zabójcze zarazki rozkładowe i cały organizm powstającego państwa zatrują może na zawsze”. Słowa pierwszego rektora nie straciły swej aktualności.
„Mam wielkie nabożeństwo do Serca Jezusowego i wierzę mocno w Jego opiekę i pomoc, dlatego myślę o tym, żeby uniwersytet oddać pod szczególną opiekę Serca Jezusowego” – to słowa założyciela katolickiego uniwersytetu – ks. Idziego Radziszewskiego. Tak też się stało. Patronem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego jest Najświętsze Serce Jezusa. Pierwszym etapem obchodów święta patronalnego była Msza św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika, wielkiego kanclerza KUL, z udziałem rektora i całego senatu uczelni. Mimo trwającej sesji egzaminacyjnej uczestniczyli w modlitwie studenci, wykładowcy, także pracownicy emerytowani. Rozpoczynając homilię metropolita lubelski przywołał wydarzenie, które miało miejsce w szpitalu Groote Schuur w Kapsztadzie w 1967 r., gdzie Christiaan Barnard wraz z zespołem dokonał pierwszego udanego przeszczepu serca. Podkreślił, że w obszarze transplantologii cudze serce pozwala na dalsze życie biorcy, natomiast łatwo przez analogię przenieść ją do naszej codzienności. – Nikt z nas nie mógłby żyć, gdyby inni nie ofiarowali nam swojego serca – mówił arcybiskup, podkreślając, że bez miłości człowiek nie jest w stanie budować więzi społecznych i rodzinnych. – Żyć po ludzku możemy tylko wtedy, gdy ktoś podaruje nam swoje serce. Święto patronalne niesie w tym kontekście szczególnie ważne przesłanie: możemy żyć po ludzku, możemy budować więzy miłości i braterstwa dlatego, że Bóg ofiarował nam swoje serce – podkreślał.
Po Mszy św. przed Najświętszym Sakramentem ks. prof. Antoni Dębiński, rektor KUL odnowił akt oddania uniwersytetu Najświętszemu Sercu Jezusa. Następnie w auli kard. Wyszyńskiego odbyła się cześć oficjalna święta patronalnego, podczas której wręczono dyplomy doktora habilitowanego, dyplomy zakończenia studiów oraz nagrody dla najlepszych studentów i naukowców za szczególne osiągnięcia. Nagrodę im. Anieli hr. Potulickiej w kategorii „wybitne osiągnięcia naukowe wpisujące się w ideę chrześcijańskiego humanizmu” przyznano w tym roku dr inż. Magdalenie Zdun za monografię zatytułowaną „Innowacje. Perspektywa społeczno-kulturowa”.