Dzień wspólnoty w parafii św. Anny w Lubartowie.
Oaza oznacza miejsce, życiodajne źródło, po prostu życie pośród pustynnego krajobrazu. Tak, jak karawany na pustynni z wielką nadzieją podążają do takich miejsc, tak i my, żyjący w pędzie, zgiełku, potrzebujemy odpoczynku, miejsca wyciszenia, refleksji, czasu na spotkanie z Bogiem.
Do Firleja przyjechały rodziny zgromadzone w Domowym Kościele, gałęzi Ruchu Światło-Życie. W ośrodku Caritas rekolekcje odbywały się pod kierunkiem pary prowadzącej - Bożeny i Tomka - oraz moderatora ks. Witka Gąciarza. - Jesteśmy oazą pierwszego stopnia. Jako uczestnicy rekolekcji oazowych rozważaliśmy Prawa Życia Duchowego. Przyjęliśmy Jezusa jako swojego Pana i Zbawiciela, bo wierzymy, że tylko On może nas przeprowadzić drogą świętości do zbawienia - tłumaczą uczestnicy. Drugim ważnym momentem podczas rekolekcji był dzień celebracji sakramentu pojednania.
13. dnia oazy przeżywaliśmy tajemnicę różańcową - zesłanie Ducha Świętego. Tego dnia w parafii św. Anny w Lubartowie spotkaliśmy się z oazą rodzin trzeciego stopnia z diecezji warszawsko-praskiej (uczestnicy tych rekolekcji mieszkają w Nałęczowie). - Był to nasz dzień wspólnoty, w którym poznaliśmy się, uczestniczyliśmy wspólnie z parafianami w Mszy św., a następnie podczas nabożeństwa osoby chętne przystąpiły do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka - tłumaczą uczestnicy.
Każde rekolekcje oazowe trwają 15 dni i oparte są na 15 tajemnicach różańcowych. - W naszej oazie uczestniczy 67 osób, w tym 23 dzieci. Każdy dzień rozpoczynamy jutrznią, kończymy Apelem Jasnogórskim. Centralnym punktem dnia jest Eucharystia. W "szkole życia" słuchamy konferencji o duchowości małżeńskiej. Na spotkaniach w grupach rozważamy słowo Boże, uczestniczymy też w szkole modlitwy i szkole śpiewu. Poobiedni czas wolny jest czasem dla rodziny, służącym budowaniu relacji między małżonkami, rodzicami i dziećmi. Czas po kolacji wypełniają nam wspólna zabawa, śpiew i dzielnie się radością - opowiadają.