Doświadczyła go Katarzyna, która zmagała się z nowotworem.
W ostatnim czasie jedna z osób złożyła świadectwo uzdrowienia po modlitwie w chełmskim sanktuarium. – Nie mamy jeszcze dokumentacji medycznej, ale dysponujemy już świadectwem osoby, która twierdzi, że doznała uzdrowienia. To Katarzyna z Puław. Ma niespełna czterdzieści lat. W sanktuarium na „Górce” była modlitwa w jej intencji, Msza św. i nowenna. Zabrała ze sobą obraz Matki Bożej Chełmskiej i obrazek z modlitwą. Ona i jej bliscy odmawiali tę modlitwę codziennie – mówi ks. kan. Andrzej Sternik, kustosz sanktuarium Narodzenia NMP w Chełmie. Ks. kan. Andrzej Sternik, kustosz sanktuarium Narodzenia NMP w Chełmie podkreśla rolę i znaczenie ufnej modlitwy w życiu chrześcijan, szczególnie w miejscach wybranych przez Maryję ks. Rafał Pastwa /Foto Gość
- Katarzyna cierpiała na chorobę nowotworową. Po ostatniej Mszy św. w naszym sanktuarium udała się na kolejne badanie. Lekarz stwierdził, że niepotrzebna jest operacja, a po chorobie nie ma śladu. Mamy spisane jej świadectwo. To wydarzenia miało miejsce wiosną tego roku – precyzuje ks. Sternik.
Matka Boża jest czczona na Górze Chełmskiej nieprzerwanie od XIII w. ks. Rafał Pastwa /Foto Gość
Modlitwa, którą odmawiają pielgrzymi przed wizerunkiem Matki Bożej w chełmskim sanktuarium:
Dziewico Niepokalana, Matko Zbawiciela i Matko nasza, któraś od wieków na siedzibę swoją świątynię na Górze Chełmskiej obrała, wysłuchaj mego wołania i wzmocnij w mojej duszy wiarę świętą. Ty, Panno Można, która starłaś głowę szatana, racz pokonać i oddalić ode mnie wszelkie przeszkody i trudności, na jakie dzisiaj napotykam, bym żyjąc w niezachwianej wierze tu na ziemi, mogła/mógł wiecznie z Tobą oglądać chwałę Syna Twego w niebie. Amen.
W sanktuarium na „Górce” coraz częściej można spotkać małżeństwa, które modlą się do MB Chełmskiej o potomstwo. Zmieniły się tu obrządki i wyznania, zmieniały się administracje, jednak zawsze życie w Chełmie toczyło się wokół jednego miejsca – „Górki” i wokół jednej osoby - Matki Bożej, którą czci się tu nieprzerwanie od XIII w.
– Matka Boża odbierała tu kult i od prawosławnych, grekokatolików i rzymskich katolików, dlatego modlimy się do Niej również o jedność wiary i jedność między ludźmi – podsumowuje kustosz.