Po artykule „Nie wszystko na sprzedaż” w tygodniku „Niedziela” 33/2017 autorstwa europosła Mirosława Piotrowskiego, w którym napisał m.in.: „Z ogromną przykrością i niedowierzaniem przyjąłem informację, że podobno Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II usuwa ze swego logo krzyż oraz tradycyjne zawołanie »Deo et Patriae« (Bogu i Ojczyźnie), a także polskiego Orła w koronie” lubelski „Gość” napisał artykuł, w którym autor – ks. Rafał Pastwa – polemizował z tezami pana posła.
Poseł M. Piotrowski z kolei odniósł się do tego tekstu, przedstawiając swoje uwagi. Postaramy się więc odnieść do nich wszystkich.
- Godło KUL, o czym przypomina w swoim oświadczeniu rzecznik prasowy KUL, nie było traktowane jednocześnie jako logo uczelni. Jednak trzeba oddać sprawiedliwość panu posłowi, że na stronie internetowej uczelni, w zakładce z materiałami promocyjnymi (www.kul.pl/materia-y-promocyjne,gal_1432.html), dwie koszulki z godłem opisane zostały jako „koszulki z logo KUL”, więc słusznie zauważył on, że sam KUL „myli godło z logo”, co ks. Pastwa zarzucił wcześniej posłowi Piotrowskiemu.
- Poseł użył argumentu, że gdy w wyszukiwarce internetowej wpisuje się hasło: „logo KUL”, wśród grafik wyświetla się również godło uczelni. Dlatego tygodnik „Niedziela” użył sformułowań „stare logo” i „nowe logo”. Jeżeli potraktujemy jednak dogmatycznie dane z wyszukiwarki internetowej, dojdziemy niekiedy do sytuacji absurdalnych, bo wyniki wyszukiwania zależą w dużym stopniu od ruchu internetowego i nie są w pełni wiarygodne.
- Prof. Piotrowski zwrócił uwagę, że dotychczas godło uniwersytetu miało stałe miejsce w nagłówku strony KUL i stamtąd zniknęło. Faktem jest, że w tym miejscu pojawiło się nowe logo uczelni, a godło widnieje tylko na przewijającym się pasku informacyjnym.
- Pan Poseł ma rację, że autor GN wprowadził w artykule pojęcie „herbu”, którego statut KUL nie przewiduje. Błąd ten został poprawiony.
- Pod spornym artykułem zamieściliśmy oświadczenie rzecznika prasowego KUL na temat godła i logotypu. Autor GN nie poinformował, od kiedy logo pojawiło się jako odrębny znak, bo uznał, że godło nigdy nie pełniło jego funkcji.
- Poseł Piotrowski ma rację, że w artykule z błędem napisano nazwisko rektora Słomkowskiego. „Słodkowski” to pomyłka autora wynikająca z pośpiechu, a błąd ten został poprawiony przez niego zaraz po zauważeniu lapsusu.
- Ks. Pastwa napisał, że pan poseł jest byłym wykładowcą KUL. Tę nieścisłość autor również skorygował, wyjaśniając, że profesor obecnie przybywa na urlopie bezpłatnym związanym z pełnieniem funkcji europosła i nie prowadzi zajęć na uczelni.
W najbliższym czasie w lubelskim „Gościu Niedzielnym” ukaże się rozmowa z przedstawicielem władz KUL na temat zmian znaków graficznych uczelni, aby rozwiać wątpliwości w tej materii. Racje bowiem rozłożyły się – z różnym ciężarem – wśród „uczestników sporu”.
«
‹
1
›
»
oceń artykuł