Od wielu lat wspiera najbardziej potrzebujących i osoby zagrożone wykluczeniem społecznym. Nowy projekt Stowarzyszenia Centrum Wolontariatu, dający tym ostatnim zatrudnienie, właśnie wystartował.
Centrum Wolontariatu ma pod swoją opieką m.in. dzieci chore, z zaniedbanych części Lublina, ale także uchodźców, bezdomnych, obecnych i byłych więźniów. Wolontariusze starają się, by ich podopieczni nie tylko otrzymywali potrzebne im na bieżąco wsparcie, ale również, by sami, w sprzyjających warunkach, próbowali odnaleźć się w społeczeństwie i by ono chciało ich przyjąć.
W sierpniu Centrum Wolontariatu zarejestrowało spółkę prawa handlowego działająca na zasadach non profit. – Zauważyliśmy wielką potrzebę pomocy byłym więźniom czy też osobom bezdomnym w znalezieniu pracy, w adaptacji ich do środowiska – mówi dyrektor Centrum Wolontariatu Jacek Wnuk. – Wszelkie nasze programy pomocowe wymagają jednak sporych nakładów materialnych, którymi z racji nowej formy finansowania organizacji pozarządowych nie zawsze dysponujemy. Ks. Mietek Puzewicz podsunął pomysł szukania alternatywnych rozwiązań, żeby nie bazować jedynie na dotacjach, ale bardziej na wypracowywaniu zysków. Pomyśleliśmy więc właśnie o spółce działającej non profit, która generując zyski, mogłaby wspierać zarówno naszych konkretnych podopiecznych, jak i wszelkie działania prowadzone przez Centrum Wolontariatu – podkreśla Wnuk. – Sam pomysł prowadzenia spółek non profit jest w Polsce pomysłem nowym. My postanowiliśmy się odważyć i zaryzykować – dodaje.
We wrześniu swą działalność rozpoczęło Przedsiębiorstwo Społeczne Clean City & Events. - Chodziło o to, by podjąć się takich prac, które mogliby wykonywać ludzie o różnych, często bardzo niskich kwalifikacjach, ale też takich, które byłyby pewne biznesowo - mówi Andrzej Goliszek,który bezpośrednio sprawuje nadzór nad firmą. Wybór padł na wyjątkową, bo mobilną parową myjnię samochodową.
W ramach projektu, na który dofinansowanie Centrum Wolontariatu otrzymało od Lubelskiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej „Modrzew”, w spółce Clean City & Events zatrudnienie znalazło osiem osób: sześć na pełnych etatach i dwie na pół etatu.
Jak informuje A. Goliszek przedsiębiorstwo Clean City & Events ma też drugą gałąź swojej działalności, którą chce rozwijać. - To, jak sama nazwa spółki wskazuje, obsługa różnego rodzaju imprez. Mamy zakupionych kilka dmuchawców: zjeżdżalnie, ścianki wspinaczkowe, zamki, mamy także namioty i krzesła. Jesteśmy bardzo dobrze wyposażeni od strony technicznej. Możemy także zajmować się animowaniem zabaw dla dzieci. W tym przypadku korzystamy z doświadczenia wolontariuszy z Centrum Wolontariatu.
Więcej o nowym projekcie Centrum Wolontariatu wkrótce w papierowym wydaniu lubelskiego "Gościa".