Jeśli tylko chcemy, możemy wybudować miasto na przestrzeni siedmiu wieków. Wystarczy zasiąść do stołu.
Gra zatytułowana „Lublin 1317–2017” pod koniec roku została zaprezentowana przez jej autorów Michała Sieńkę i Adama Kwapińskiego, znanych lubelskich projektantów gier planszowych, oraz Fundację Ruch Solidarności Rodzin. – Minęło właśnie 25 lat działalności naszej fundacji oraz 700 lat Lublina – mówi Marek Wątorski, dyrektor fundacji. – Chcieliśmy stworzyć produkt, który przede wszystkim w niekonwencjonalny sposób przybliżałby historię naszego miasta. Gra „Lublin 1317–2017” to efekt blisko trzyletniej pracy projektantów i kilkunastu innych osób zaangażowanych w jej powstanie. – Ważnym etapem było zgłębienie historii, a następnie projektowanie mechaniki gry – tłumaczy Michał Sieńko.
Strategia zabawy polega na wybudowaniu maksymalnej liczby budynków, mądrym zarządzaniu postaciami orz umiejętnym wykorzystaniu patronów. Jest w niej 7 patronów i 70 kafelków budynków miasta, które mają zainspirować graczy do zgłębiania wiedzy historycznej. – Dzięki temu uczestnicy zabawy zobaczą, w jakim tempie powstawał Lublin. Dzieci i młodzież uczą się przez zabawę – przekonuje Michał Sieńko. Grając, wcielamy się w anonimowych włodarzy Lublina, którzy zajmują się rozbudowywaniem miasta. W trakcie zabawy uczestnicy zdobywają punkty za kolejne budowle. Planszówka opowiada o siedmiu stuleciach miasta. Przeznaczona jest dla osób w wieku 7+. Mogą grać w nią 2–4 osoby, a cała zabawa trwa 30–60 minut. Powstanie gry sfinansował Urząd Miasta z okazji obchodów 700-lecia Lublina. Jej egzemplarze trafią do lubelskich szkół.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się