To nabożeństwo jest przedłużeniem radości wielkanocnego poranka, dobrze, że tak wielu z nas chce podążać za Światłem, którym jest Jezus Zmartwychwstały - mówił bp Mieczysław Cisło podczas lubelskiej Drogi Światła.
Droga Światła to nabożeństwo młode w naszej archidiecezji, choć na świecie praktykowane od lat. Via Lucis powstała we Włoszech w 1988 roku w rodzinie salezjańskiej, a oficjalnie zatwierdzona została w 2002 roku. Ma podkreślać znaczenie czasu wielkanocnego i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa w życiu wiary każdego chrześcijanina i całego Kościoła. Jest ona jakby kontynuacją Drogi Krzyżowej, która dociera tylko do momentu zbawczej śmierci Jezusa. Via Lucis prowadzi dalej - przez Zmartwychwstanie do Zesłania Ducha Świętego, podkreślając prawdziwy sens paschalnej tajemnicy Jezusa.
- Kobiety, które przyszły rano do grobu i zobaczyły, że jest pusty, zaniosły tę wieść Apostołom. My, idąc pośród naszych osiedli, też niesiemy wieść, że Jezus Zmartwychwstał! Zwyciężył ciemności śmierci i dał nam światło. To światło jest dla każdego i każdy może je w sobie mieć, by oświetlać mroki, które napotykamy w życiu - mówił bp Mieczysław.
W Lublinie Droga Światła prowadziła z sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej przy ulicy Bursztynowej do kościoła Świętej Rodziny.
Nabożeństwo Drogi Światła stało się już tradycją okresu wielkanocnego w wielu parafiach archidiecezji lubelskiej. Do pierwszych, które rozpoczęły nabożeństwa Via Lucis na ulicach swoich miejscowości, należy parafia pw. Przemieniania Pańskiego w Sawinie.