Czy będzie nowa historia początków Lublina? Wszystko na to wskazuje. Archeolodzy odkryli pochówek z XI w.
Miasto, jak się okazuje, nie ma 700 lat, ale jest znacznie starsze. Archeolodzy pracujący przed Bramą Krakowską odkryli obok muru obronnego szkielet człowieka z zaciśniętym w dłoni denarem, który był używany 900 lat temu.
Zdaniem historyka prof. Piotra Plisieckiego z KUL to odkrycie świadczy o tym, że życie miejskie na tym terenie musiało istnieć znacznie wcześniej niż dotychczas sądzono. – Ta skromna moneta - denar krzyżowy z pastorałem - jest najstarszym zachowanym znakiem chrześcijaństwa w naszym mieście – podkreśla prof. Plisiecki. - To w ogóle pierwsze takie znalezisko w Lublinie, gdzie mamy pochowanego człowieka z monetą w dłoni - dodaje.
Na wniosek Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków prace archeologiczne będą kontynuowane. Urzędnicy zapewniają, że nie wpłynie to jednak na planowane terminy oddania do użytku kolejnych fragmentów deptaka.
W tym tygodniu na odcinku od placu Litewskiego do ul. Wróblewskiego mają zostać postawione ławki, pojawi się oświetlenie oraz zostaną nasadzone drzewa.