Wstępowali do seminarium duchownego w Lublinie w październiku 1962 r. Wtedy też rozpoczynał się Sobór Watykański II.
Kończyło się lato, gdy furtę seminarium duchownego w Lublinie przekroczyło 27 kandydatów. Już wtedy rosły za murem kasztany, które przy ul. Wyszyńskiego do dzisiaj imponują swoją wielkością i dostojnością. Aż sześciu z owych młodych mężczyzn, którzy zdecydowali się wtedy rozpocząć formację i studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Lublinie, ukończyło wcześniej Lubelskie Liceum Biskupie, czyli placówkę funkcjonującą od 1949 do 1962 r. jako Niższe Seminarium Duchowne. Drugą znaczną grupę stanowili nowi klerycy pochodzący z Biłgoraja. Pozostali przyjechali do Lublina z różnych miejscowości ówczesnej diecezji lubelskiej. – Przyjmował nas do seminarium praktycznie ks. prof. Czesław Bartnik, który wtedy był prefektem. Rektorem wówczas był ks. prof. Paweł Pałka, ojcem duchownym ks. Bogumił Efner, a wicerektorem ks. prof. Bolesław Pylak, późniejszy biskup lubelski – wspominają.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.